Rozdział 6

1.5K 48 26
                                    

UWAGA NAWIĄZANIE DO MANGI!!!

POV Kou:

Szedłem sobie spokojnie ulicą zmierzając w kierunku domu. Kiedy byłem już w progu budynku, coś lekkiego mnie pchnęło. Obejrzałem się za siebie. I ujrzałem haku-jodai. Pomyślałem czego hanako ode mnie chce o takiej porze. A jego wysłannik zaczął mnie prowadzić. Zrozumiałem, że może być to coś ważnego, więc nie zignorowałem tego i ruszyłem za nim.

Po kilku minutach drogi napełnionej niepokojem dotarliśmy do celu. Na dachu szkoły ujrzałem poddenerwowaną Yashiro i mocno przestraszonego Hanko. Przełknąłem ślinę i wymusiłem z siebie:

-Co się stało...

Ale nadal trwała niezręczna cisza. Ale w końcu hanako odezwał się pierwszy i wyjaśnił sytuacje. Następnie omówiliśmy plan wyglądał on następująco:

1. Grupa yako i mei zabezpiecza tablice aby jak najdłużej utrzymać tsukasa z dala od niej.

2. Grupa grupa Hanako, Kou i Yashiro próbuje odbić Sakurę, ponieważ ciężko będzie mu w tak krótkim czasie znaleść kogoś idealnie nadawającego się do tego rytuału.

3. Mitsuba też nam pomoże bo nie zgadza się z tsukasą i uważa że to nieodpowiedzialne- będzie pomagał nam go spowolnić.

4. Tsuchigomori w swojej bibliotece będzie sprawdzał na bierząco naszą przyszłość i informował nas o niej.

Więc przystąpiliśmy do wykonania planu w praktyce. Szybkim tempem szliśmy w kierunku szkolnego radiowęzła. Po minie hanako widać było, że boi się kolejnego starcia z tsukasą, ale również stara się zachować spokój aby nie dobić Yashiro. Ja miałem być przynętą, jak zawsze. Ale zgodziłem się na to ze względu na dobro szkoły. Kiedy przekroczyłem próg pomieszczenia zwróciłem na siebie całą uwagę, bo niby najlepiej się do tego nadaje. W tym czasie Hanako szybko uśpił sakurę. I rozpoczną z nim walkę w tym czasie Yashiro próbowała przetransportować sakurę do świata iluzji Mei. A Mitsuba powstrzymywał Natsushiko przed przeszkodzeniem Yashiro. Kiedy dotarła do sali plastycznej gdzie nierealny świat miał pochłonąć Sakurę, Hanako został zepchnięty na ziemie i ledwie się podniósł, a w tym samym czasie Tsukasa pobiegł w stronę sali plastycznej. Kiedy miał już odbić Sakurę w ostatnim momencie pieczęć od Hanako odepchnęła Tsukasę a Sakura znikła. Hanako przypełzł i krzyknął:

-Jeśli ją tylko dotkniesz obiecuje że zrobię z tobą to samo co kilkadziesiąt lat temu!! Dzięki niej nauczyłem się kochać od nowa... więc proszę nie zabieraj mi kolejnej ważnej dla mnie osoby.- w tym momencie łza spłynęła po jego zadrapanym i lekko zarumienionym policzku.

-Hanko-kun...

- Dobra Yashiro, ale nie teraz czas na wyznania miłosne. To Jeszce nie koniec problemu potwór i tak się ukarze co prawda w gorszej i mniej rozwiniętej formie, ale nie należy go lekcjoważyć. - spoważniał i otrząsną się z traumatycznych wspomnień za życia. Nagle kiedy wszyscy byli rozkojarzeni, przybył Aoi Akane.
-Ehh co wy znowu narobiliście, ale dobrze pozwólcie że ja się nim zajmę, a wy idźcie do Kou i reszty którzy lada moment będą mierzyć się z potworem.
Jego słowa dla nich brzmiały jak zbawienie...
_______________________________
476 słów
Heh przepraszam że mnie tak długo nie było. Ale dostałam tak dużo miłych komentarzy, że stwierdziłam, że muszę to to napisać (chodź mi się nie chciało), ale dzięki temu zyskałam dużo pozytywnej energii i myśle że będzie następny rozdział niedługo.

Mam nadzieje, że słyszeliście już o tym że ma być nowy sezon TBHK narazie to nie oficjalne ale miejmy nadzieje że coś takiego pojawi się w styczniu.
A teraz trzymajcie się ciepło paaaa

A tu coś trochę jak mem

A tu coś trochę jak mem

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
♥︎Hanako x Yashiro♡ Love story😌💖Where stories live. Discover now