Chapter 10

16.9K 1.4K 47
                                    

- Jaka jest twoja ulubiona piosenka All Time Low? - zapytałem Raven, gdy wracaliśmy ze spaceru. Ona spojrzała na mnie i zmarszczyła brwi. Myślała.

Jejku wygląda teraz tak pięknie. Jej kasztanowe włosy delikatnie powiewają na wietrze, a jej oczy błyszczą się tym cudownym blaskiem.

Cholera, Ashton ogarnij dupę. Co się z tobą dzieje człowieku?!

Znów ten głos w mojej głowie. To chyba jest mój zdrowy rozsądek. To jest moja przyjaciółka, nie powinienem o niej myśleć inaczej.

Ale to nie zmienia faktu, że jest piękna. I mądra. Oraz strasznie sympatyczna. Tudzież posiada genialny gust muzyczny, i jeszcze...

STOP, GAMONIU TO JEST TWOJA PRZYJACIÓŁKA. Tylko przyjaciółka.

- Hmm nie mogę wybrać jednej ale... ,,Jasey Rea", ,,Somewhere in Neverland", ,,Outlines", ,,Painting Flowers", ,,Stella"... - Zaczęła wyliczać. Uśmiechnąłem się lekko widząc z jakim to robi zapałem i jak bardzo jest szczęśliwa.

- A twoja? - Zapytała, a ja obudziłem się z tego dziwnego transu.

- Nie wiem. Może ,,Canals"? Albo ,,Lost in Stereo"?... - Odpowiedziałem szybko, by nie zorientowała się, że myślałem. Najgorsze jest to, że myślałem o niej, w ten drugi sposób...

- Jezu tak! Zapomniałam o nich! - oznajmiła, a ja zaśmiałem się.

A teraz Ashton weź się w garść.

Lucky Guy // Ashton IrwinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz