Rozdzial 7

644 28 13
                                    

Filip:

- Odezwij się! Minik!

Usłyszałem głos Pawła z łazienki na piętrze. Szedłem akurat z kolacją do swojego pokoju.

- Paweł wszystko, okej!? - brak odpowiedzi - Ej!?

- Filip!? Pomocy! - rozpacz i panika jaką było słychać w tych dwóch słowach... Czułem co się święci.

Upuściłem talerz z pizzą na ziemię i rzuciłem się biegiem do łazienki. Wbiegłem do niej ale to co zobaczyłem... Nigdy tak się nie bałem o Dominika jak teraz. Paweł klęczał nago obok wanny potrząsając Dominikiem, który znowu był w jakimś dziwnym transie.
Jego oczy były czerwone i zalane łzami. Ręce kurczowo trzymały przegi wanny. On się dusił. Był cały siny. Nagle odchylil głowę do tyłu i zaczął się trząść. Nie trwało to długo bo za kilka sekund opadł. Nie ruszał się.
A jak się za chwilę okazało i nie oddychał.

The Blaze House 2 //Dominik Rupiński x Paweł Zmitrowicz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz