The game

4

Camila: Mam pytanie

Lauren: Tobie też dzień dobry.

Camila: Nie taki dobry

Lauren: A to czemu?

Camila: Nie zbaczaj z tematuu

Camila: Bo znowu będziemy pisać o czymś innym przez 10 minut.

Lauren: Oj tam.

Camila: Czemu zawsze stawisz kropki na końcu zdania?

Lauren: O to twoje pytanie?

Camila: Jakie pytanie?

Lauren: No te, które chciałaś mi zadać

Camila: Hahah zapomniałam o tym i nie, to nie te pytania, ale na te też możesz odpowiedzieć

Lauren: Głuptas. To chyba autokorekta czy coś w tym stylu.

Camila: W tych czasach raczej nie piszemy kropek na końcu

Lauren: Czuję się jakbym miała 60 lat, a mam 23 dopieroo. 😢

Camila: Stara dupa jesteś, loluś

Lauren: Jakie słodkie przezwisko. ❤️

Camila: Możee

Lauren: To jakie pytanie chciałaś mi zadać?

Camila: Pytanie?

Lauren: Camila!

Camila: Haha... żartuję sobie tylko

Camila: Zasada numer 2

Lauren: Co z nią?

Camila: Czemu nie mogę Ciebie dominować?

Lauren: To chyba logiczne, moja miła.

Camila: Nie kumam

Lauren: Ja tutaj jestem dominującą i to mnie się słuchasz.

Camila: Nie jestem jakimś psem

Lauren: Chcesz być uległą, to chyba jasne, że się mnie słuchasz.

Camila: Ale ja też lubię czasami być dominującą 😏

Lauren: Ze mną to nie przejdzie, moja miła.

Camila: Czemu?

Lauren: Bo mnie nie da się zdominować, albo słuchasz się mnie, ale odpadasz z gry.

Camila: Głupia ta zasada

Lauren: Nie jest głupia, jest po to, żebyś się mnie słuchała, moja miła.

Camila: Łamanie zasad grozi zepsuciem gitary, będę grzeczną dziewczynką 😇

Lauren: Będziesz MOJĄ grzeczną dziewczynką

Camila: Ale nie będziesz moją mamusią

Lauren: Dlaczego?

Camila: Mamusiowanie jest dziwne

Lauren: Wiesz, że to na tym samym polega? 😂

Camila: Niby tak, ale jednak nie lubię tego

Lauren: A Pani?

Camila: Co Pani?

Lauren: Tak mogłabyś pisać do mnie?

Camila: Nieee, wątpię, to też jest dziwne

Lauren: Ale ja to lubię. 😒

Camila: Ale ja nie

Lauren: Wiesz, że mogę Ci nakazać tak do mnie mówić?

Camila: Nie możesz

Lauren: Zasada 3. Uległa SŁUCHA się dominującej.

Camila: Po co ja w to się wplątywałam?

Lauren: Nie znam odpowiedz na to pytanie.

Camila: Mogłam po prostu poczytać o tym na internecie

Lauren: Jestem niewystarczająca?

Camila: Co? Nie! Jesteś cudowna, po prostu te zasady są śmieszne

Lauren: Camila.

Camila: Wiem, że mają mnie nauczyć posłuszeństwa, ale jednak są śmieszne

Lauren: Śpieszę się do przyjaciółki, kochanie. Dobranoc❤️

Camila: Nazwałaś mnie kochaniem 😍🥺

Lauren: A to źle?

Camila: To urocze❤️

Lauren: To dobrze, że Ci nie przeszkadza te słowo.

Camila: Dobranoc, Lolo ❤️

.

Nie ma za co 😌😏