13

706 44 2
                                    

Camila: Nadal jesteś obrażona? Nie piszesz do mnie nic od 3 dni

Lauren: Nie jestem, ale byłam zajęta.

Camila: Czym?

Lauren: Nie czym, ale kim.

Camila: To kim?

Lauren: Nie powinno to Ciebie interesować, moja miła.

Camila: No dobrze

Lauren: A ty co w tym czasie robiłaś?

Camila: Poznałam kogoś

Lauren: Nie możesz pisać z nikim innym, oprócz wymienionych osób w zasadach.

Camila: Mogę rozmawiać z kim chce, Lauren. Tego mi nie odebrano

Lauren: Gdzie się poznaliście?

Camila: W sklepie

Lauren: Bardzo romantycznie.

Camila: Ściągnął mi proszek do prania z wyższej półki.

Lauren: A więc to on.

Camila: Tak

Lauren: Jak ma na imię?

Camila: Ashton

Lauren: Ile ma lat?

Camila: Nie wiem, wygląda na 20

Lauren: Jak wygląda?

Camila: Nie za dużo tych pytań?

Lauren: Chce wiedzieć, kto mi zabiera moją uległą

Camila: Nikt Ci nikogo nie zabiera

Lauren: Czyżby?

Camila: Tak

Lauren: Ja za to zajmowałam się moim gościem.

Camila: Nie pytałam o to

Lauren: Owszem, pytałaś w wcześniejszej konwersacji.

Camila: Ale nie chciałaś mi napisać kim, to odpuściłam

Lauren: Nie chcesz wiedzieć kto mnie zaspokajał przez ostatnie 3 dni?

Camila: Nie interesuje mnie to

Lauren: Bardzo dobrze jej to szło.

Camila: Cieszę się

Lauren: Nie jesteś zazdrosna?

Camila: O co mam być?

Lauren: O mnie.

Camila: Po co miałabym być?

Lauren: Pomyślałam, że chcesz tego abym należała do Ciebie.

Camila: Nie zupełnie, muszę kończyć

Lauren: Dlaczego?

Camila: Bo ktoś na mnie czeka

Lauren: Ashton?

Camila: Bardzo możliwe. Do później

Lauren: Ta, do później.

.

❤️💔

The gameWhere stories live. Discover now