Jednak macie jeszcze jeden rozdział na dzisiaj❤️
___________________________Afuro Hideshi siedział na fotelu, i patrzył w sufit.
Suzuno czytał jakąś książkę, a Nagumo niepewnie zerkał na starszego wampira.
Reszta siedziała na kanapach w salonie, i cicho rozmawiali, czekając aż blondyn przetrawi informacje-Chcecie pić? - spytał Terumi wsadzając głowę do pokoju zza ściany
-A masz coś bez krwi? - mruknął Suzuno
-Mam zgrzewkę twojego soku - stwierdził
-DAJ
-Okej - mruknął odchodząc
-Dobra chyba się ogarnąłem - stwierdził jego ojciec siadając i patrząc po nich - Terumi chodź tu!
-No chwila no!
-Przestań się bawić w kelnera!
Blondyn wszedł do pokoju i wręczył srebrnowłosemu karton soku, siadając na ziemi z zamachem, aż jego włosy uderzyły starszego w twarz
-Czy dacie radę włączyć jeszcze raz ten teleport? - spytał
-Myślę, że nie będzie problemu - mruknął Mido - Ale najpierw trzeba trafić do domu...
-Dobrze, w takim razie przeniosę was tam - stwierdził Hideshi - I wyruszymy do tej kryjówki. Ukryję was chwilowo, pod pretekstem szukania Terumiego, jeśli będzie kłamał, trzeba będzie zastosować bardziej drastyczne środki
-Dobry plan - stwierdził Czerwonooki
-Ale jest jedno ale - mruknął Hiroto
-Jakie? - uniósł brew Hideshi
-Tylko ja mogę używać teleportacji na terenie rezydencji - mruknął Ryuuji
-Dobra, to jest duży problem - stwierdził wampir
-No chyba że - przechylił głowę
-Coś ty znów wymyślił - westchnął Hiroto
Midorikawa wstał i pstryknął palcami, znów stając się zjawą.
Hideshi opluł się napojem, a Terumi uniósł brew patrząc na niego.-Nie dramatyzuj - mruknął - I przestań się krztusić, za stary na to jesteś
-...
-Co zamierzasz zro... Ryuuji-kun? - zdziwił się mężczyzna nigdzie nie widząc chłopaka
-Pufnął - stwierdził Nagumo - Spokojnie zjawy tak mają, on lubi się pojawiać, i znikać kiedy chce
-Zjawy? - rozszerzył oczy
-Aaaaa - przeciągnął Terumi
-Chyba pominęliśmy ten fragment naszego story time - mruknął Suzuno pijąc swój sok
-No bo mieliśmy zadanie - mruknął Suzuno - Musieliśmy przynieść kołek, tego łowcy który wtedy się włamał do rezydencji Mido
-Jak dyrektor mógł wam dać takie zadanie?! - krzyknął Hideshi wstając - Był zakaz wchodzenia tam!
-Nie unoś się, bo ci żyłka pęknie - mruknął Teru, biorąc sok od przyjaciela
Szybko jednak wypluł go i zaczął kaszleć
-TO SMAKUJE JAK BŁOTO
-Całe ludzkie jedzenie smakuje dla ciebie jak błoto - mruknął Fuusuke
-Gdy włamaliśmy się do domu, drzwi zatrzasnęły się za nami - kontynuował Hiroto - Wtedy pojawił się Ryuuji ale w innej postaci, w skrócie łowca nie zabił go do końca, teraz jest pół zjawą, pół wampirem...
DU LÄSER
Immortal High | IE 🚫
FanfictionW miejscu, w którym nigdy nie postanie ludzka noga, Rada Starszych zbudowała szkołę. Szkołę która kształciła... Potwory do życia i sławienia jej dobrego imienia. Immortal High~Nieśmiertelne Liceum Wampiry z Transylwanii, Czarodzieje, Wilkołaki, Duch...