Yuqi pov:

Sonyeon: Yuqi wstawaj jedziemy do wytwórni!

Ktoś przerwał mój piękny sen kiedy ja nigdzie nie miałam zamiaru iść.

Yuqi: Nigdzie nie idę!
Sonyeon: Okej jak chcesz

No i dała mi spokój mogę dalej spać

Tae: Yuqi wstawaj bo użyję drastycznych środków

Chwila ten głos nie należy do Son ani do żadnej z dziewczyn, to Tae co on tu robi powinien być u siebie w domu a nie w moim i dziewczyn!

Yuqi: Tae co tu tu robisz?
Tae: Świetnie wstawaj

Wstałam i ubrałam się w to

Kiedy schodziłam już ubrana na dół zobaczyłam V Son i Suge

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Kiedy schodziłam już ubrana na dół zobaczyłam V Son i Suge.

Sonyeon była ubrana tak

Sonyeon: No wreście wstałaś Yuqi: Gdzie dziewczyny i co oni tu robią?Sonyeon: Na początek powiem ci że do wytwórni nie jedziemy chłopaki zabierają nas na wycieczkę a dziewczyny pojechały do swoich rodzinYuqi: Okej, w takim razie co mam ze sobą zab...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Sonyeon: No wreście wstałaś
Yuqi: Gdzie dziewczyny i co oni tu robią?
Sonyeon: Na początek powiem ci że do wytwórni nie jedziemy chłopaki zabierają nas na wycieczkę a dziewczyny pojechały do swoich rodzin
Yuqi: Okej, w takim razie co mam ze sobą zabrać bo wiecie ja nie jestem przygotowana?
Sonyeon: Kiedy ty nie chciałaś wstać ja i Suga cię spakowaliśmy a Tae poszedł cię wtedy obudzić.
Suga: To co wsiadamy do auta, kto prowadzi  Tae czy ja?
Yuqi: Na ile jedziemy?
Tae: Na tydzień
Sonyeon: Niechwaliłyśmy się wam ale mamy już prawo jazdy i mogę ja poprowadzić
Suga: Okej Son prowadzi ją siedzę z przodu a Tae i Yuqi z tyłu
Tae: Yuqi mam słodycze
Yuqi: Jej

Podczas drogi Tae walił takimi sucharami, że aż z siedzienia w aucie spadłam, Suga wyjątkowo rozmawiał ze mną oczywiście z Son ale to normalne ta dwójka ma dość podobne charaktery i po prostu lubią swoje towarzystwo więc nic dziwnego że się dobrze dogadują.

Yuqi: Daleko jeszcze?
Sonyeon: Raczej tak
Yuqi: Siusiu chcę
Suga: Dopiero co wyjechaliśmy, nie mogłaś zrobić w domu?
Yuqi: Jakie dopiero jedziemy od trzech godzin a dla ciebie to dopiero, a po za tym w domu mi się nie chciało
Tae: Nie wytrzymasz jeszczę trochę?
Yuqi: Nie!
Tae: Ugh z tobą jak z małym dzieckiem
Sonyeon: dokładnie, dobra włączam na GPS jak dojechać do jakieś stacji lub czegokolwiek co ma toalety, przy okazji kupimy sobie kawę.
Suga: Dobra kawa to jest to co teraz każdy z nas potrzebuje.

Po wypiciu kawy i wróceniu do auta zaczęliśmy znowu rozmawiać na temat wycieczki.

Sonyeon: Chłopaki co my tam w ogóle będziemy robić?
Tae: Jeszcze do końca nie zaplanowaliśmy ale na pewno mamy zarezerwowany pokój w hotelu wiemy że koło hotelu jest plaża i że są tam różne inne atrakcje.
Yuqi: Woow serio chcecie na nas wydawać tyle pieniędzy?
Suga: Jasne że tak!

Kiedy Suga mówił te słowa spojrzał się na Sonyeon a ona się do niego uśmiechnęła, po za dziwnym zachowaniem tej dwójki to jest jeszcze V który się na mnie cały czas patrzy, czuje że ten wyjazd nie będzie do końca normalnym wyjazdem za tym kroi się coś więcej ale na razie nie będę o tym myśleć.

Tae: Yuqi coś się stało?
Yuqi: Nie czemu pytasz?
Tae: Dobra nie ważne
Po chwili zasnęłam

Tae pov:
Yuqi zasnęła postanowiłem wziąść jej głowę na moje kolana, głaskałem ją po głowie i bawiłem się jej włosami.

Sonyeon: Ty serio ją kochasz
Tae: I to bardzo lecz nie wiem jak jej to powiedzieć, może tobie coś mówiła czy mnie kocha czy nie?
Sonyeon: Niestety Tae ona cię traktuje jak przyjaciela
Suga: Chłopie nie zniechęcaj się od przyjaźni do miłości cienka granica ona może jeszcze tego nie widzieć zachowuj się tak jak zawsze ale bądź bardziej opiekuńczy a powiesz jej kiedy i ona zacznie na ciebie inaczej patrzeć

Kiedy Son powiedziała że ja jestem dla Yuqi jak przyjaciel miałem ochotę skoczyć z mostu lub co najwyżej z łóżka ale mniejsza, kiedy Suga zaczął swój piękny monolog zacząłem obmyślać plan jak mam nadzieję będzie wyglądała moja i Yuqi przyjaźń, po chwili zobaczyłem jak Suga kładzie swoją rękę na udzie Son.

Suga: Nie jesteś zmęczona, może  ja teraz poprowadzę?
Sonyeon: No faktycznie oczy mnie trochę bolą.
Tae: O BOŻE!
Sonyeon: Co?
Tae: Wy jesteście razem?
Suga: No tak się składa że tak ale nikomu nie mów nie chcemy żeby ktokolwiek ma razie o tym wiedział.
Tae: Możecie być pewni że nikomu nie powiem.

Yuqi pov.
Wstałam i poczułam że moja głowa nie opiera się o oparcie tylko leży na czyiś kolanach jak się później okazało leżałam na kolanach Tae, a za kierownicą nie siedziała Son tylko Suga.
Yuqi: Długo spałam?
Tae: Jakąś może godzinę
Sonyeon: Jak na ciebie to krótko
Yuqi: Masz rację Son

Son zajęła się rozmową z Sugą a ja dalej miałam położoną głowę na kolanach V.

Tae: Wygodnie ci?
Yuqi: Tak masz bardzo wygodne nogi xd
Wszyscy zaczęliśmy się śmiać

( W hotelu)
Miałam pokój z Son a chłopaki razem bez zbędnego przedłużania poszłam się umyć i ubrałam piżamę za nim zasnęłam usłyszałam ja Son krzyczy że idzie do chłopaków i że wróci za godzinę.

Mam nadzieję że się podoba za wszystkie błędy najmocniej przepraszam 💗💗💗

Dwie siostry i ich życie z BTSWhere stories live. Discover now