Modliszka

27 4 0
                                    

Wiem, że chcesz więc podejdź bliżej
Poczuj zapach, przyjrzyj mi się
Dotknij płatków dzikiej róży
Woń słodka cię odurzy
Zerwij owoc zakazany
Choć złą sławą jest owiany
Przez naturę jest nam dany
Wciąż na nowo odkrywany
Poczuj smak mój niezrównany
Miłość ma zrywa kajdany
Gry pozorów i sztuczności
Gorsetowej moralności
Chcę dać Ci coś prawdziwego
Aż do bólu realnego
Ciała skosztować mojego
Zaznać jadu niebiańskiego
Upoić się namiętnością
Ognistą, dziką miłością
Jak ziemia deszczem na wiosnę
Gdy wszystko od nowa rośnie
Przez niebo błogosławione
Wodą żywą odżywione
Ja ugaszę to pragnienie
Spełnię każde twe życzenie
Jestem poetów natchnieniem
Na pustyni czczym złudzeniem
Piękną narkotyczną wizją
Kuszącą skrytą trucizną
Odrodzenia tajemnica
płynie w twoich tętnicach
Jak jabłka koloru złota
Słodycz twa życia mi doda
Będziesz wracał każdej nocy
Oddać mi trochę swej mocy
Będziesz pukał do mych drzwi
Do ostatniej kropli krwi

Własną drogą. Where stories live. Discover now