Tam, gdzie zorze świecą
tylko mrokiem,
Gdzie wiedźma utraciła swoją moc,
Tam, gdzie nie trwa dzień ni noc,
przykuty do win swoich,
Szaleniec.
Upadły książę,
wygnany z domu,
na który podniósł rękę.
Sam dla siebie jest oprawcą,
spacza swój umysł,
depta własne marzenia,
krwią na marmurze jego sny
spływają
Tak cicho...Gdy on w mroku rozrywa własną duszę
Najgorszym orężem
Pamięcią swego bólu,
gdy zrozumiał, że jego imię jest fałszyweTo kłamca, zdrajca, bez pochodzenia!
W ciemności sumienia całkiem sam...
YOU ARE READING
Własną drogą.
Poetry"... I opowiadać będą najwyżej legendy o podboju dziewięciu światów i zerwanych więziach świętych..." Serdecznie zapraszam do przeczytania wierszy i opowiadań mojego autorstwa.