11.

407 11 0
                                    

Pov. Paulina
O 23 przyszedł do mnie Łuki widać było że jest zdenerwowany w sumie tak samo jak ja bo oboje nie wiemy co robić. Położył się koło mnie i spytałam się go:
- co teraz robimy?
- nie wiem kochanie, ale coś wymyśle- powiedział po czym pocałował mnie w policzek
- dlaczego my musimy cierpieć za grzechy Marka?- spytałam, a on nie wiedząc co powiedzieć powiedział po prostu "nie wiem"
Zasnełam o 2 po obudzeniu się o 11 wstałam po czym zobaczyłam wybite okno, zdziwiłam się bo jesteśmy na piętrze, ale po chwili zobaczyłam kartkę przywiązaną do cegły było napisane na niej to: "cierpicie dlatego, że Marek to wasz bliski przyjaciel i musimy zabić wszytkich, których kocha wiem, że nie macie pięniedzy, ale macie oddać wszystko jutro myślisz pewnie skąd to wiemy, mamy u was podsłuch" przeraziłam się i obudziłam Łukasza
- dlaczego mnie budzisz? - spytał troche zdenerwowany
- zobacz co zrobili?- po czym wskazał na okno
- kurwa kto to zrobił- krzyknął
- gangsterzy- powiedziałam mu
- ja pierdole- powiedział po czym zakrył dłońmi twarz
- jest jeszcze kartka- powiedziałam po czym dałam mu wspomnianą rzecz
- czyta* ale jak- spytał mnie dając kartkę
- to wasz dom nie mój- powiedziałam
- eh dobra idziemy do Marka- powiedział po czym, wstał z łóżka zobaczyłam że spał w ubraniu, ale zraz zeszliśmy na dół i Łukasz na całe gardło krzyknął: Marek
- czego się drzesz wczoraj w nocy i jeszcze teraz rano- poznałam ten głos był to głos mojego braciszka czyli Kuby
- sory ale zobacz co zrobił ten kretyn- powiedział do niego Łuki dając mu kartkę
- cegła i kartka, Marek wybił wam szybe- powiedział po czym upadł na podłoge i zaczął tarzać się ze śmiechu
- nie zachowuj się jak dziecko tylko czytaj- podał mu ostatecznie kartke
- dobra dobra czyta* kurwa Marek- krzyknął
Pov. Marek
Spałem sobie spokojnie gdy, usłyszałem krzyk Łukasza wstałem z łóżka i ubrałem się jeszcze jak schodziłem to usłyszałem głos Kuby
- czego krzyczycie- krzyknąłem ze schodów
- przez ciebie kurwa mamy problem- powiedział Łukasz
- rozmawialiśmy o tym wczoraj- powiedziałem przewracając oczami
- ale zobacz co oni, zrobili- powiedziałam
- kartka i co mam z tym zrobić- powiedziałem
- czytaj i nie zadawaj głupich pytań
Po przeczytaniu
- o kurwa jest problem- w środku, zdania spojrzał się na nas

Koniec rozdziału (wiem że mnie zabijecie bo w takiej sytuacji skończyłem) nareszcie po tylu latach xD rozdział a nie info, ale teraz pracuje nad nową książką i, jak zawsze mam problem bo zawsze mam zajebisty plan na akcje , ale musi być jakby kilka miesięcy przynajmniej od akcji książki w sumie tak samą miałem z tą książką miałem początek i taki środek i między tym nie umiałem nic wymyśleć nowy rozdział w piątek albo sobotę choć bardziej w sobote bo w piątki leże w wannie xd to tyle narka

Siostra przyjaciela/ Paulina Flas i Łukasz Wawrzyniak {ZAKOŃCZONA} Where stories live. Discover now