15.

299 8 0
                                    


Następny dzień rano
Dziś jest ten dzień- urodziny Pauli, myślałem nad tym co zrobić jej na urodziny, więc pomyślałem, że zabiorę ją do restauracji i kina, kiedy już wszystko zarezerwowałem to poszłem do kuchni była 11, a nikogo nie było wiem, że Paula śpi i chyba Kuban tak samo, więc postanowiłem, że zrobię sobie śniadanie. Kiedy po kilku minutach męczarni w kuchni wreszcie udało mi się zrobić śniadanie, poszłem ja kanape i włączyłem telewizor na jakikolwiek program i zacząłem przeglądać insta.
Paula wstała o 12, a Kuba pojechał na miasto, więc postanowiłem, że już pojedziemy do restauracji, bo rezerwacja zaczyna się za 40 minut
- Paula wyjdziemy gdzieś- spytałem ją
- może być- odpowiedziała mi po czym uśmiechnąłem się, Paula poszła się ubrać, a ja poszłem już do samochodu. Po kilku minutach już szła w moją stronę
- już jestem- powiedziała po czym otworzyłem jej drzwi na co ona się uśmiechneła
- to gdzie jedziemy- spytała mnie
- do restauracji- odpowiedziałem jej
- dobra to jedźmy- powiedziała po czym zacząłem jechać po 20 minutach byliśmy w zarezerwowanej restauracji, usiedliśmy po czym przyszedł kelner i dał nam menu, w związku z tym, że restauracja była włoska to ja zamówiłem spaghetti, a Paula lasagnę, lazanię (chuj nie wiem jak to się pisze XD) i przez półgodziny rozmawialiśmy do póki nie podano nam dań, z racji tego, że bardzo  kocham spaghetti to od razu zacząłem je tak szybko jeść, że nawet Paula na mnie się dziwnie patrzyła
- wolniej bo mi się tu udławisz- powiedziała ze śmiechem
Ja nic nie odpowiedziałem, bo w głowię miałem tylko spaghetti i to żeby je zjeść po niecałej minucie  zjadłem już, a Paula zaczęła się śmiać
- o co ci chodzi- spytałem ją
- masz sos na całej twarzy- powiedziała do mnie
- no faktycznie- zacząłem przeglądać się w telefonie
Po kilkudziesięciu minutach Paula też zjadła i mogliśmy już wyjść. Kiedy już zaczęliśmy jechać to pojechaliśmy do kina, ale gdy już jechaliśmy drogą w lesie to jakieś czarne bmw jechało w naszą stronę ja je wyminąłem, wpadłem w poślizg i uderzyłem... W drzewo nic nie czułem po prostu nagle ciemność

Koniec rozdziału, ale co się stanie z Paulą i Łukaszem, czy przeżyją czy może zginą... Raczej przeżyją, ale nic nie wiadomo

Siostra przyjaciela/ Paulina Flas i Łukasz Wawrzyniak {ZAKOŃCZONA} Kde žijí příběhy. Začni objevovat