7.

669 25 0
                                    

Pov. Paulina
Wstałam dzisiaj chyba najwcześniej bo była wyraźna cisza. Wzięłam telefon i zobaczyłam, że jest 9.23.
Leżałam 5 minut i potem wstałam bo nie chciało mi się spać. Wzięłam prysznic, ubrałam się i zeszłam na dół 
z telefonem w ręce. Kiedy zeszłam wpadłam na kogoś już drugi raz od wczoraj, był to oczywiście Marek.
- Sory, Marek- powiedziałam pomagając mu wstać
- Dobra wybaczam, ale następnym razem uważaj bo to drugi raz- powiedział
- Jeszcze Kuba- powiedziałam
- No, ale jadę do sklepu chcecie coś?- spytał z lekkim uśmiechem
-Nie- odpowiedziałam
Marek wyszedł a ja poszłam do kuchni. Potem usłyszałam cichy głos przy uchu.
- Cześć, młoda- usłyszałam
- A, to ty Kuba- powiedziałam z uśmiechem
- Co robisz?- spytał mnie
- Robię sobie jajecznice- odpowiedziałam mu
- Zrobisz mi?- spytał
- Ok- odpowiedziałam mu
- To zawołaj mnie- powiedział idąc do zapewne do pokoju, w którym będzie studio

Pov. Łukasz
Obudziłem się o 10.03. Na początku od słońca nie mogłem otworzyć oczu, a kiedy wreszcie otworzyłem zobaczyłam, że nie ma Pauliny. Pomyślałem, że już chyba wstała, więc ubrałem się i zeszłem na dół.
Przywitałem się z Kubą, który wchodził na górę i poszłem do kuchni. Podeszłem i spytałem co robi
- Przecież jajecznicę, zapomniałeś Kuba? - spytała mnie na co ja odpowiedziałem:
- Jaki Kuba- spytałem się po czym ona się odwróciła i powiedziała:
- A to ty Łuki- powiedziała do mnie po czym wzieła jajecznicę i poszła do stołu
- Pomożesz mi wymyśleć film na dzisiaj? - spytałem ją
- Nie wiem- odpowiedziała mi

Pov. Paulina
Nie wiedziałam ale po tych słowach w głowie pojawił mi się fajny pomysł

- może zrobimy prank na Mareczku- spytałam z uśmiechem
-mów dalej- powiedział mi zaciekawiony Łuki
- on teraz pojechał gdzieś do sklepu, więc powiemy mu że my też gdzieś idziemy z Kubą potem Kuba weźmie kominiarkę albo coś co zasłoni mu twarz i go zaatakuje kiedy będzie szedł  do domu a my to nagramy- powiedziałam mu cały plan
- zajebisty pomysł- powiedział Łukasz
- Kuba! - krzyknełam
-co? - powiedział wchodząc do salonu
- robimy prank ma Mareczku i jesteś potrzebny- wyręczył mnie Łukasz
-ok- powiedział- ale co ja mam robić?
Wytłumaczyłma mu wszystko po czym powiedział, że idzie po kominarkę i zaraz wróci

Sory że mnie nie było, ale szkoła i brak weny no wiecie...
Dzisiaj wlatuje rozdział a jutto może dwa albo jeden długi a w piątek też dwa
W sobotę wyjeżdzam na ferię więc nie będzie rozdziału ale w niedziel będą 2 albo 3 bo mam cały dzień wolny elo


Siostra przyjaciela/ Paulina Flas i Łukasz Wawrzyniak {ZAKOŃCZONA} Where stories live. Discover now