11. nowa ekipa.

84 0 0
                                    


***Kim***

Właśnie wyszliśmy z windy wielkiego i luksusowego apartamonowca. Muszę przyznać jesteśmy narazie na holu i już mi się podoba. Donald przyłożył kartę do tableta na ścianie i drzwi się przesuneły e prawą stronę.

-Witam was w waszym nowym apartamencie w Centium- Centium to nazwa miasta, w którym aktualnie się znajdujemy.

-Wow nieźle, ale nie będziemy musieli spać w piwnicy?- Bree zadała pytanie, które mnie też zastanawiało.

-Nie. Oczywiście, że nie. O... oo chce wam coś pokazać.- Davenport skierował się w stronę drzwi na patio.
Gdy weszliśmy za nim ujrzeliśmy ogromny znak z napisem ''jednostka elitarna''. Nagle tak jakby zakręcił tym znakiem i ujrzeliśmy dziewczynę i swych chłopaków.

-Kto to jest?- wkońcu się odezwałam . A Ja miałam wrażenie, że skądś kojarzę tą brunetke.

-Przedstawiam waszych wspólników. Skaylar Burze, Kaza i Oliviera.- wiedziałam ta dziewczyna to super bohaterka Skaylar Burza.

-Staliśmy tak pięć godzin. Nogi mi odpadają.- Olivier zrobił strasznie znudzoną minę.

-Dodaj jeszcze godzinę dobierania poze.- Bohaterka miała znudzoną pomieszaną ze złością minę.

-I tak to nic nie dało. Głową powinna być odwrócona pod kątem 60° A nie 40°- Donald zaczął się jej czepiać i ją poprawiać aż dziewczyna zrezygnowała.

-A niby w czym oni nam mogą pomóc przecież oni nawet nie mają mocy.- zauważył Chejs.

-Kiedyś miałam moce ale zły łotr zwany  anichilatorem mi je wycisnął że mnie. I jestem kosmitką.- kosmici istnieją. Ja niewieże.

-A ja dostałem moce przez kontakt ze kosmiczną skałą. No wiecie mama dotkneła skały by być zła i teraz próbuje podbić świat jako zły łotr. A tak wogóle moje moce to woda, lód, latanie i super siła.- Olivier powiedział po skaylar.

-Ty masz super siłę?- Bree zakpiła z niego. Coc to było nie ładne.

-Tak. Czemu nikt mi nie wieży.

- Bo przez koszulkę widać Ci żebra.- Skaylar wskazała na niego palcem.

-Już Kim ma większe muskuły od Ciebie A też ma super siłę.- na wyłowić Chejsa pokazałam muskuły.

-I ona ma super siłę.- chłopak stanął obok mnie i też wypiął muskuły, których za bardzo nie miał więc się zawstydził- wow ona rzeczywiście ma większe.

-Dobra moje moce to ogień i latanie. Też zdobyłem moce dzięki kontaktu ze kosmiczną skałą.- Kaz wkońcu powiedział o swoich mocach. Najdziwiwniejsze jest to, ze ludzie mają moce.

Dawenport oprowadził nas po całym penchałcie i pokazał nam laba , w którym w końcu nie musieliśmy spać. Ja spałan w pokoju z Bree i skaylar a Chejs z Kazem i Olivierem.

Koniec. Dziś trochę krutrzy roździał ale pojawi się ciąg dalszy tego dnia. W tym roźdzale bardziej wam przedstawiłam nowych członków nowej grópy bohaterów czyli jednostki elitarnej.

BionicznaWhere stories live. Discover now