A. utentycznie M. nie O. stro K. urwi

96 6 0
                                    


Ogólnie, półrocze zakończone zajebiście, średnia 5.47
Jak do tej pory, nie jest tak źle jak się obawiał*m, w sensie, nie jest kolorowo, ale bez wiekszych ataków paniki czy napadów. Można powiedzieć, że nawet ogarniam ostatnio życie, a nawet dysforię, ale...
No właśnie, zawsze jest to "ale".
To uczucie, którym obdarzył*m pewną osobę, ono powróciło ze zdwojoną siłą. W porządku, przez te 2 latka przemiennie słabło i rosło w siły, ale teraz jest to nie do zniesienia. Śni mi się każdej nocy, w różnych sytuacjach, zazwyczaj przykrych. Kiedy mijam tę osobę normalnie aż mnie nosi. Jestem wściekł*. Od jakiegoś czasu po prostu chodzę poirytowan* tą sytuacją. Pomimo, że mnie irytuję, nie potrafię być zł* bezpośrednio na nią, w stosunku do tego człowieka jestem łagodn* jak baranek, uległ*, normalnie się rozpływam. Wściekam się bardziej na uczucia jakie mną władają. Mam już zwyczajnie dość życia w takim amoku.

okej. jest trudno...Where stories live. Discover now