"Nowy" [KxK]

❤ 49 "Nie zasługuję na życie" ❤

[Łukasz]
Obudziłem się. Spojrzałem na moje ręce. Calutkie czerwone. Heh... Śmieszna sytuacja...
Zorientowałem się, że nie mam portfela.
Fuck and shit!
Na szczęście telefon i kartka z tekstem piosenki były na miejscu.
Popatrzyłem na wersy w celu ustalenia tytułu. Hmm...

Tonęliśmy jak Titanic, żeby razem w niebie być.

Może... Titanic...?
Tak, kurwa, będzie idealnie.

Skoro wczoraj był 22 to... Dziś jest 23.
Jutro wigilia. Ale sraka...

[Marek]
Obudziłem się na kanapie. Widocznie zostałem jeszcze w wczorajszych ubraniach. Pewnie zasnąłem płacząc w bluzę Łukiego.
Mojego Łukasza, Łukiego, Łukisia, Łukasia...
Mojego...
A raczej kurwa nie mojego!
Czemu ja go wygoniłem...?
Głupiej już postąpić nie mogłem...

Spojrzałem na telefon z nadzieją, że mój Kamerzysta napisał. Taa...
Na pewno napisał do takiego debila jakim jestem ja.
Nie powinieniem żyć. Za takie coś nie powinno mnie być na świecie.
Kocham Łukasza najmocniej na świecie, a co? A zdradzam go z pierwszą lepszą osobą! Łukasz jest dla mnie wszystkim, a co?
A krzyczę, że ma wyjść z mojego serca!
Nie zasługuję na miłość... J-ja... Nie zasługuję na życie...

Nagle mój telefon zaczął wibrować.
Szybko podniosłem urządzenie, a moim oczom ukazał się nagłówek "Kuba".
Odebrałem.
- H-hal-lo? - powiedziałem drżącym, zapłakanym głosem.
- Halo? Hej Marek, co tam?
- Super...
- O co chodzi?
- Kuba! Zostawiła mnie największa i jedyna miłość mojego życia, całe dnie przepłakuję i nic nie jem. Tylko płacz, sen, płacz, sen. Wtulam się tylko w jego bluzę i tęskię, tak cholernie, cholernie za nim tęsknię! - wybuchłem niepochamowanym płaczem.
- Ej Maruś... Przepraszam n-nie wiedziałem, że jest aż tak źle...
- Źle?! Źle?! Nie jest źle! Jest okropnie! Tragicznie!
- Jeju Marek... Tak bardzo chciałbym przyjechać, ale wiesz, że to nie możliwe.
- Wiem. Nie zawracaj sobie głowy. Jesteś przecież szczęśliwy. A ja na przykład na to nie zasługuję.
- Nie zasługujesz? Przecież w pełni należy Ci się radość!
- No chyba nie. Nie powinienem żyć.
- Marek! Nawet tak nie mów!
- Idę się zabić...
- Co?! Maruś nie rób tego!
- Żegnaj Kuba...

Myślicie, że będzie happy end...?😅🔫

JUTRO 15.00

NIE MASZ NERWÓW TO NIE CZYTAJ