"Nowy" [KxK]

❤ 45 "Nieszczęśliwa miłość" ❤

[Łukasz]
Jeszcze przez chwilę stałem jak wyryty. Dopiero potem smutek zamienił się w niewyobrażalną wściekłość.
- Jeśli tak bardzo Ci przeszkadam to mogę sobie pójść!
- To idź jak Ci życie miłe!
- Okej! Zobaczmy kto pierwszy zadzwoni! - rzuciłem odchodnie.
Oj długo to on beze mnie nie wytrzyma...

Poszedłem do pokoju po rzeczy. Wyjąłem walizkę i spakowałem się.
Zszedłem na dół i założyłem buty.
- Powodzenia na nowej drodze życia!
Odpowiedzi nie usłyszałem, ale co mnie to obchodziło? Miałem iść to poszedłem.

[Marek]
Czy znów nieszczęśliwie się zakochałem? Znowu nieszczęśliwa miłość?
Liliana ma na pewno innego...
Trudno, znajdę sobie nową dupę.

Udałem się do komputera aby napisać ogłoszenie, że szukam dziewczyny.
Pewnie teraz te wszystkie 10-latki, które mnie oglądają napiszą "Jaaa chcem! Prosze koham ciem!!!"
Aż chce mi się śmiać jakie te dzieci są głupie...

Poczułem lekkie wibracje w dolnej części ciała.
To pewnie Łukasz!
Ku mojemu zdziwieniu był to Kuba.
A szkoda...
Znaczy nie! Jaka szkoda! Przecież nienawidzę tego głupka!

Kuba
Siema! Co u Ciebie? Pisałem do Łukiego ale nie odpisuje. Może jest w pobliżu?

Co ja mam mu teraz odpowiedzieć? Ehh... Nie będę kłamał.

Ja
Wiesz... Pokłóciliśmy się... Bardzo... I Łuki wyjechał..

Kuba
Ło kurczę... Grubo...
Spotkajmy się o 20, ok? Wyjaśnisz mi wszystko.

Ja
Ok, gdzie?

Kuba
A gdzie tylko chcesz.

Ja
Może być u mnie?

Kuba
Jesteśmy umówieni.

Króciusieńko, wiem, wiem, aleeee...

Chcecie jakiś maraton na święta?

I OBIECUJĘ, że będzie ten maraton, bo już nie raz miał być i...

ahahahahahahahahhaha...

No...

Nie było

Chcecie?