22 - I hope it's forever

5.5K 216 167
                                    

Z samego rana obudziły mnie delikatne pocałunki składane na mojej szyi i koło ucha... po moim ciele przeszedł przyjemny dreszcz.

- Draco... - wymruczałam zaspana i wtedy się ode mnie odsunął

- tak ? - spojrzałam na niego a on zrobił minę niewiniątka

Leżeliśmy u niego w pokoju w łóżku. Po prostu się położyliśmy i zasnęliśmy ... nic się nie wydarzyło i ani on ani ja nawet o tym nie myśleliśmy.

- fajny z ciebie budzik - mruczałam dalej a on się uśmiechnął

- wiem ... a teraz wstawaj - kazał mi wstawać ale sam nawet nie zrobił ruchu w tym kierunku

Przewróciłam się na bok po jego stronie i delikatnie pogłaskałam go po policzku i cmoknęłam w usta. Brakowało mi tego. Przynajmniej gdy mnie całował nie czułam nic bolesnego.

- mógłbym się tak budzić codziennie - mruknął mi w usta

- ja też - uśmiechnęłam się i wstałam

Wyszłam z jego pokoju, wchodząc do salonu. Plusem było w tym wszystkim to że mogłam niezauważenie wrócić do siebie przez łazienkę.

Ubrałam na siebie czarne jeansy i podkoszulek a na to wszystko szatę. Spięłam włosy w luźnego koka a makijażu nie nakładałam.

Uśmiechnęłam się do swojego odbicia w lustrze  i wyszłam. Na korytarzu czekał już na mnie blondyn.

- idziesz ? - spytał

- ja czekam na Pansy - nachylił się i cmoknął mnie w czoło

- widzimy się później - uśmiechnęłam się trochę sztucznie do niego co odwzajemnił i odszedł. Wpatrywałam się chwile w to miejsce przez co nie zauważyłam że moja przyjaciółka wskakuje mi na plecy

- Pansy ! - zaśmiałam się zrzucając ją z pleców

- widzę że między wami wszystko jest ok ... - uśmiechnęłam się do niej delikatnie i odparłam:

- taaa - to było tak nieprzekonywujące że Pansy spojrzała na mnie spode łba postanowiłam że zmienię temat - ... jestem pewna że Astoria coś knuje ... wczoraj go z nią widziałam, całujących się

- kiedy to było ? - zapytała

- po wróżbiarstwie poszłam pokazać coś Danemu więc poszliśmy do biblioteki a potem go zobaczyłam

- ile mniej więcej wam to zajęło ?

- nie wiem od pięciu do dziesięciu minut

- niemożliwe ... Draco był z nami - powiedziała poważnie - siedzieliśmy po wróżbiarstwie chyba z godzinę półtorej może... gdy Balise go puścił i pozwolił cię poszukać

- właśnie ... czemu Blaise go  ... ?  - nim dokończyłam ona odparła

- chciał się rzucić na Danego jeszcze w sali po tym jak cię po włosach dotykał - parsknęłam - nie żartuje

- no dobra ale skoro Draco był z wami to kto był z Astorią ? - zamyśliła się

- nie mam pojęcia ale się dowiem ... - uśmiechnęłam się do niej

- dowiemy

***

Korytarze były zapełnione, ciągle ktoś gdzieś chodził, nie którzy byli zapatrzeni w książki niektórzy wręcz przeciwnie. Ja właśnie przechadzałam się korytarzem czytając książkę aż zatrzymało mnie coś co było wręcz niespodziewane. Przystanęłam przy jednej ze ścian ponieważ za rogiem usłyszałam Astorie, która rozpowiadała swoim koleżanką bardzo ciekawą rzecz.

HARD LOVE // Slytherin girl Where stories live. Discover now