Best Of Wives And Best Of Women

37 6 0
                                    

   - Alexander? - dłoń Elizy bezwiednie przesuwała się po pościeli. - Alex, kochanie? - oczy kobiety powoli przyzwyczajały się do nocy. Dziewczyna na darmo próbowała znaleść swojego męża w pokoju, podniosła swoje, ogłuszone snem, ciało i podeszła bliżej świecy, która po chwili rozświetliła pomieszczenie.
 
- Alexander, wracaj do spania. - zaspany głos Betsy przeszył ciszę, która panowała w gabinecie. Alex siedział przy biurku starając się napisać prawdopodobnie jakiś list.
- Mam spotkanie, które odbędzie się wcześniej, będzie poza miastem. - nieskładne zdanie miało usprawiedliwić jego dzisiejszą nieobecność.
- Na zewnątrz panuje mrok. - Eliza zbliżyła się do męża.
- Ja wiem. Po prostu muszę jeszcze coś napisać. - kobieta podeszła do krzesła na którym siedział Alexander, odłożyła świeczkę na blat i przytuliła męża.
- Dlaczego piszesz tak jakby miał Ci się skończyć czas? - Alex jednym ruchem przysłonił list tak by Eliza nie widziała co było na nim napisane.
- Ciiiii... - mężczyzna wolną ręka ujął brodę małżonki.
- Wróć do łóżka, to mi wystarczy. - Betsy odsunęła się od Alexandra i chwyciła go za policzek, zmuszając do tego by spojrzał na nią. Kobieta, ze zdumieniem, dostrzegła w oczach męża łzy.
- Wrócę, zanim zdążysz się zorientować, że mnie nie ma. - krople lśniły w blasku ognia, Elize zżerał niepokój.
- Wracaj do spania. - Elizabeth napierała na Alexa.
- Spotkanie o świcie. - mężczyzna z trudem powstrzymywał płacz, gdyby nie to, że Eliza się obudziła wyjście byłoby znacznie łatwiejsze.
- Cóż, ja wracam spać. - Eliza niechętnie sięgnęła po świece i oddaliła się kilka kroków.
- Hej! - Alexander złapał kobiete za rękę, na co ta odwróciła gwałtownie głowę. - Najwspanialsza z żon i najlepsza z kobiet. - Alex zbliżył rękę dziewczyny do ust, nie był w stanie powiedzieć więcej, żadne słowa nie oddałyby tego co czuję. Betsy pogładziła policzek męża po czym udała się do sypialni.

Hej, wracam po przerwie. Trochę wypadłam z rytmu, bo dawno nic nie pisałam, ale i tak mam ogromną nadzieję, że wam się spodoba. Zbliżamy się do końca oficjalnych piosenek z musicalu, ale nie przejmujcie się mam przygotowanych jeszcze parę bonusów w tym jeden pojawi się już jutro z faktu, że piosenka "Who lives, who dies, who tells your story" jest, moim zdaniem, jedną z najtrudniejszych do napisania, postanowiłam zrobić pod nią "tło", ale więcej dowiecie się jutro, a teraz życzę wam miłego dnia (a raczej wieczoru lub nocy XD)

~ A.Zac <3

Co się tam działo...? (Hamliza)Where stories live. Discover now