13 - Let me help you

Start from the beginning
                                    

Spojrzałem na jej twarz, która nie wyrażała zupełnie nic, choć wiedziałem że jest nieprzytomna i prawdopodobnie nic nie słyszała nie mogłem znieść widoku obojętnej twarzy i wyszedłem

""nawet nie zauważając że właśnie otworzyła oczy""

VANESSA pov

Gdy tylko otworzyłam oczy oślepiła mnie biel pomieszczenia, w którym się znajdowałam. Od razu zorientowałam się że to skrzydło szpitalne. Usłyszałam odgłos otwieranych drzwi więc spojrzałam w tę stronę, zobaczyłam Dracona, który właśnie wychodził. Czyli przy mnie był ? Chciałam go zawołać ale nie byłam w stanie, jakbym straciła zdolność mowy. Był smutny ...

- Panienka się wybudziła ! Jak dobrze ! - usłyszałam panią Pomfrey

- dzień dobry

***

Spędziłam w skrzydle jeszcze jedną noc, a rano gdy się obudziłam, obok mojego łóżka siedziała miła niespodzianka. Szarooki chłopak o platynowych włosach.

- cześć - uśmiechnęłam się do niego

- cieszę się że się obudziłaś

Chłopak siedział na krześle obok mojego łóżka, jedną rękę miał na moim łóżku więc postanowiłam ją ująć. Uśmiechnął się i ścisnął moją dłoń.

- ile tak byłam nieprzytomna ?

- pani Pomfrey ci nie mówiła ? - spytał

- Nie bo nie zapytałam ... nie miałam do tego głowy - uśmiechnęłam się

- ponad tydzień - jęknęłam

- gdzie Pansy i Blaise ? - zaczęłam się rozglądać ale ich nie zobaczyłam

- Vanessa ... są ferie wyjechali do rodzin - gdy wszystko przeanalizowałam delikatnie się zawstydziłam

- ty zostałeś ... - uśmiechnął się i delikatnie pogładził mój policzek

- musiałem przy tobie być - oczy mi się zaszkliły ze wzruszenia, podniosłam się i przytuliłam go co odwzajemnił

- jesteś kochany

- wiem - zaczęłam się śmiać - weźmiesz mnie stąd ?

- wezmę - gdy chciałam wstać chłopak wziął mnie na ręce

- Draco ! - chłopak cały czas się śmiał - postaw mnie na ziemie ! Draco !

- nie postawie cię, musisz się oszczędzać

- jesteś okropny

- to kochany czy okropny - przewróciłam oczami

- i to, i to

Chłopak zaniósł mnie aż do samego pokoju, nie zaniósł mnie jednak do mojego ale do jego pokoju.

- czemu nie mogę być u siebie ? - spytałam gdy siedziałam już na kanapie

HARD LOVE // Slytherin girl Where stories live. Discover now