<<22>>

1K 62 5
                                    

(przypominam, że nadal jest perspektywa Jungkooka)

Zbiegliśmy razem z Hoseokiem na dół żeby przekonać się jaka kolejna zołza zwali się nam na głowę i wyobraźcie sobie jakiego miałem jungshoka jak zauważyłem obściskujących się w korytarzu Tae i...
No właśnie kogo jeszcze?
Nareszcie postacie oderwały się od siebie z braku tlenu i odwrócili się do nas

-Kochani Mia wróciła na dłużej!

I w tym momęcie moje powiększone w jungshooku oczy jeszcze bardziej się rozszerzyły. Mia?

(mam nadzieję, że ją pamiętacie😉 dla przypomnienia: była to bff Jae i chłopaków, siostra Jina i dziewczyna Tae, ale wyjechała na studia fotograficzne parę rozdziałów temu)

Kiedy otrząsnęliśmy się to od razu zaliczyliśmy razem z JHopem przytulaska z dziewczyną

-Tak tęskniliśmy! - odezwał się Hoseok- wy się przyjaźnicie?- dodał przez zęby najciszej jak umiał i dyskretnie wskazał dziewczynie na Jiwoo

-Nie, ale mnie wysłali tutaj, bo mam umiejętności no i was znam, a jej to po prostu tatulek załatwił.
No nic, idźcie spać, bo już wieczór, a jutro z samego rana próby, z tego co wiem

-Chodź Mia pogadajmy jeszcze- Jae wzięła dziewczyne za rękę i zaprowadziłam ją zapewne do ich pokoju. Tak, po wyjeździe Miji przerobiliśmy jej pokój na mini barek... Może nie taki mini🤔 W każdym razie teraz mają łączony, duży pokój z dwoma łóżkami i tam też się udały.
Chciałem pobiec za Jae i przeprosić, że ją przedtem, ale Jiwoo złapała mnie za ręke i szepnęła:,, ani się waż jej to teraz tłumaczyć, bo uwierz, że opowiem wszystkim całą twoją przeszłość, a teraz chodźmy spać"

Pov. JaeRin

Pokazałam odnowiony pokój Miji i położyłyśmy się spać, bo była zmęczona podróżą. Tak się cieszę, że przyjechała,ale szczerze nie mogła zasnąć, bo ciągle myślałam o Jungkooku i o tym, że właśnie śpi z Jiwoo w jego łóżku, czyli tam, gdzie zawsze spał ze mną. Wkońcu udało mi się zasnąć na jakiś czas, ale obudziłam się przez suche gardło więc cichutko zeszłam do kuchni na dole. Schodziłam stopień po stopni, aby ni spaść w tych ciemnościach,a kiedy dotarłam na dół mogłam w końcu zaświecić światło

-Ałaa moje oczy- usłyszała z lewej i krzyknęłam przerażona-Ciii nie drzyj sie tak, bo obudzisz te bitch

-wow ale english- zaśmiałam się od razu- JEON?! Co ty tu robisz?! - zrozumiałam, że przede mną stał Jungkook z roztrzepanymi włosami i owinięty moim kocykiem w różowe gwiazdki

-Błagam ciszej- złożył błagalnie ręce, bo wyglądało przekomicznie i poprawił kocyk nadal mróżąc zaspane oczy

-Więc czemu tu jesteś, a nie z Jiwoo hym? I czemu zarąbałeś mi kocyk?

-Wziąłem leki nasenne z apteczki i szybko usnęła. Na prawde myślałaś, że będe z nią spał w łóżku?! - nie powiem, ale poczółam ciepełko na serduszku i automatycznie się uśmiechnęłam- a wziąłem twój kocyk, bo mi tu ciebie brakuje i myślałem, że się obraziłaś, a kocyk pachnie tobą...

-Już nigdy się nie obraże Kookie! - przytuliłam się do niego- przepraszam, nie musisz mi się tłumaczyć

-Skoro przyszłaś to może... Dotrzymasz mi towarzystwa? - w końcu otworzył szerzej oczka, by na mnie spojrzeć

-chętnie -odpowiedział ciągnąc go za ręke na sofe w salonie, gdzie spał.
Może się zmieścimy

Rano...

-Ej wy! Wstawać lenie! My tu panikujemy gdzie wy kuwa jesteście a tu co? Schadzke na sofie sobie robicie?- usłyszałam wcześnie rano nad głową i potarłam oczy leżąc praktycznie pod Jungkookiem

𝑵𝒂𝒖𝒈𝒉𝒕𝒚 𝑰𝒅𝒐𝒍𝒔 // ᴊᴜɴɢᴋᴏᴏᴋ ❤️ ʙᴛꜱOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz