𝑵𝒂𝒖𝒈𝒉𝒕𝒚 𝑰𝒅𝒐𝒍𝒔 // ᴊᴜɴɢᴋᴏᴏᴋ ❤️ ʙᴛꜱ

<<3>>

Skip time

Od dwóch tygodni nic specjalnie ciekawego się nie działo. Codziennie Tae mnie zaczepiał i prowokował, a ja go spławiałam albo załatwiałam takimi pociskami, że biedaczek nie wiedział jak zareagować. Od kilku dni zaczęli się do mnie odzywać nawet inni członkowie jego gangu, których zaczynam już dobrze kojarzyć. Najbardziej wkurzający jest ten ich szef Nomjoon w ogóle jego ksywka to Ram monster! Jak można w ogóle się tak nazwać no ja nie rozumiem, dlategoo jak przyszedł mnie postraszyć 2 raz to nadałam mu nową nazwę Rapcio nie powiem, ale nie spodobała mu się za bardzo.

Pov. Tae
Kolejny nudny dzień z tymi mordami, na które musze patrzeć.

Szedłem dziś do liceum na piechote, bo chciałem porozmawiać z Sugą o Choi. Smarkula działa mi na nerwy, ale jest dobra no bardzo dobra. Pasowałaby do nas, ale ona woli się kłucić no dekiel nie człowiek!

-Ayo V, o czym chciałeś pogadać? - przywitał mnie Suga

-Ayo, no o Jae

-Heh tak myślałem

-To ty myślisz w ogóle? - coś zas suche i beznadziejne mi to wyszło(wiecie jak te stare żarciki dzieci o mózgu🤣)

-Wiesz co? Nie wiem co z tobą jest, ale ty nawet próbujesz się zachowywać jak ona. Weź się ogarnij, bo nawet ci to nie wychodzi- odparł z miną w jego stylu- poker face

-O co ci chodzi?

-Nie jedziemy do szkoły na motorach tylko leziemy jak te cioty i między innymi jak ona. Przed chwilą nawet próbowałeś mnie pocisnąć, ale chyba nie musze ci tłumaczyć jakie to było żenujące

-Dobra skończ- nie chciałem o tym słuchać, nie, nie miał racji

-Słuchaj, bo zapomne. Wczoraj zgłosił sie ten nowy ten yyy.. JungGuk i chce dołączyć do gangu.

-No więc? Co Rapi na to?

-Rapi serio? To sie robi na prawde żałosne- przewrócił oczami (na tak, mówiła tak jae) -
Noo zgodzi sie jak przejdzie jakiś test czyli norma

Jeszcze chwile pogadaliśmy o tym nowym i byliśmy już na miejscu. Super. Znów nie mam na nią pomysłu, ale jak kolejny raz zrobi mi przed kimś siare to pożałuje.

-Co tam dzbanie? - usłyszałem jak na zawołanie jej głos i bardzo się przestrażyłem przez co machnąłem rękami i nie chcący udarzyłem ją-No teraz to przegiąłeś DAMSKI BOKSER!

-To ty mnie przestarszyłaś nie moja wina młoda! - krzyknąłem odruchowo

-Ja co? Ja cię przestraszyłam? Uuuu- mówiła dość głośno przez co większość ulańców zwróciła na nas uwage. Nosz ja ją kiedyś zadźgam łyżką, jak ona potrafi zniszczyć mi reputację? Dobra, wchodzimy na inny level, bo gróźb się nie boi.

Pierwszą lekcją są 2 wf więc pobiegłem do szatni żegnając ją morderczym spojrzeniem.

Pov. Jae

Hahaha ciekawie o czym tak rozmyślał,że nie zauważył, że szłam za nim kika kroków i gadałam obok niego z Miją
Dobra zaczynami wf'ami więc świetnie... By było gdyby nie to, że jestem umalowana, a potem bede wyglądała jak wiedźma.