Jestem już po konkursie, ale zamierzam teraz poprawić matematykę i chemię, więc nie będę miała czasu na pisanie. Tyle, ile dzisiaj zdążę napisać będzie się pojawiać 1 w tygodniu |sobota|
___________
- Dlaczego nie powiedziałaś mi jeszcze, że kogoś masz? - pokazał głową na pudełko od Charlesa. - Myślałem z matką, że nie lubisz bawić się w związki.
- Bo nie lubię - szepnęłam zdezorientowana.
Na początku było to dla mnie trochę dziwne, że rodzice wiedzą o mnie wszystko, ale teraz widzę, że jednak ominęło ich parę ostatnich dni.
- Ah, rozumiem - powiedział. - Facet na jedną noc i przez przypadek się zakochał?
W sumie to tak.
Jedna noc.
Ale na pewno nie miłość.
- Nie wiem, czy się zakochał... - zarumieniłam się.
Jezu, to było wbrew mojej woli...
- Zakochał się, uwierz mi - powiedział z przekonaniem, patrząc na dużych rozmiarów pudełko.
Teraz to moje policzki płoną.
Czemu jak on mi to mówi, czuję jakby serio tak było?
A to niemożliwe.
- Tatusiu to jest chłopak, któremu nie pasują związki ani uczucia - zaczęłam. - Typowy facet, który przeleci laskę i wyrzuci do śmieci.
No nie powiem, samo wypowiedzenie zdania zabolało.
Ale czemu?
- Czy on cię skrzywdził? - będąc wtulona w ojca, poczułam jak każdy jego mięsień się napina.
- Nie, nie tato. Nic z tych rzeczy - zaczęłam go uspakajać. - Nawet z nim nie spałam.
- Nie? - odsunął mnie od siebie delikatnie, patrząc mi w oczy. - Ale że ty z nim nie spałaś? - nadal nie dowierzał.
Dzięki tato.
Naprawdę dziękuję.
- Masz mnie za puszczalską? - syknęłam w stronę ojca. - To, co było przed i podczas Oxfordu to przeszłość...
- Dziewczyno, cała szkoła cię przeleciała! - powiedział z wyrzutem, wystrzelając ręce w górę. - Nie wiem jak mogłaś się z tym pogodzić - szepnął po chwili, a ja czułam, jak kolejne, piekące łzy napływają mi do oczu.
Czemu on mnie tak rani?
Czemu on to wspomina, wiedząc jakie to dla mnie teraz bolesne?
Teraz, kiedy moje życie się ustabilizowało?
- Bo się z tym nie pogodziłam, tak dla twojej wiadomości! - ryknęłam, załamując ręce, tym samym oddalając się od ojca.
YOU ARE READING
The life you dreamed about
RomanceChanell Wershhille, młoda 21-letnia stewardessa pragnie w 100% oddać się ukochanej pracy, o której marzyła od dziecka. Podróże, różnorodność kultur, poznawanie nowych ludzi, to coś, co sprawia jej przyjemność. Podczas pewnego, niespodziewanego incyd...