#35 Dziecko albo ja KONIEC!

965 21 12
                                    

-I jak Panie doktorze?-zapytał Dawid ocierając delikatnie zmęczone oczy
-Ym... Proszę za mną.

-Tu leży Pańskie dziecko... O tam dokładniej-lekarz wskazał dokładnie Dawidowi, które to jest dziecko.
-Cudowne. Podobne do nas! A gdzie moja narzeczona?-Powiedział dość donośnym i zamarzonym głosem.
-Kazała to Panu przekazać.-powiedział lekarz przekazując mi biała kopertę z dużym czarnym napisem DAWID ❤️. W środku był list, w którym pisało:

Skarbie...
Podczas 1 miesiąca ciąży wykryto u mnie wadę serca. Brałam tabletki (tak jak lekarz przepisywał). Jednak wada była tak ogromna, że nawet nie pomogły. Miałam do wyboru, albo moją śmierć, albo smierć dziecka. Wybrałam moją! Wiem, że jesteś i będziesz najlepszym ojcem na całym świecie! Ja jestem z wami sercem i zawsze będę. Patrzę na was z góry!
Nasz synek to Michał (po twoim bracie).
Kocham Cię i tak jak obiecaliśmy sobie #NaZawsze
Kocham Cię
Sylwia ❤️

-Kurwa! To chyba sen-powiedział Dawid biorąc kilka oddechów i pokazując list Wrzoskowi.
-Jezu, stary! Nie to nie może być prawda!-powiedział Wrzosek łapiąc się za głowę i myśląc.
-Chce żeby ona tu była!-wykrzyczał Dawid na cały szpital, pielęgniarki wzięły go do osobnej sali żeby dać mu lekarstwa na uspokojenie.

To koniec tej historii. Kochani jeśli chcecie przeczytać moją książkę:

 Kochani jeśli chcecie przeczytać moją książkę:

Ups! Tento obrázek porušuje naše pokyny k obsahu. Před publikováním ho, prosím, buď odstraň, nebo nahraď jiným.

To serdecznie zapraszam. Jest już kilka rozdziałów. Jednak wiem, że nadrobicie :)
Napiszcie tez w komentarzu jak wam podobała się książka ta, która właściwie dzisiaj zakończyłam. I czy chcecie o Dawidzie jeszcze jakąś książkę.

To moje życie, to moja zasada! [CAŁA]Kde žijí příběhy. Začni objevovat