To moje życie, to moja zasada! [CAŁA]

#13 Nie polecam sie zakochiwac :)

Dwa tygodnie później, dodałam posta na Facebooka:

Nie polecam się zakochiwać :)

Dostałam również mnóstwo komentarzy z współczuciami i innymi. Mieszkałam obecnie w domu u rodziców. Kilka razy również dzwonił do mnie Dawid, nie miałam jednak ochoty odbierać od niego. Najśmieszniejsze i najdziwniejsze było to, ze Kuba w ogóle nic nie pisał, ani nie zadzwonił, jednak Sara mówiła ze rozmawiała z nim po ślubie i przyznał się, powiedział również ze spodziewa się dziecka, tak mi przekazała Pilewicz. Straszny dupek z niego. Postanowiłam spotkać się dzisiaj w Warszawie na mieście z przyjaciółmi (Sara, Dawid, Adam, Kamila, Natalia, Karla i inni...)

Na mieście:
Ubrałam się tak:

Ze znajomymi jest idealnie, dzieki nim zapominam o całej sytuacji z Jakubem. Byliśmy w jakimś barze/restauracji:
-Piwo, wino, woda..?-zapytał Dawid
-Ja może poproszę wino. Czerwone wino.-powiedziałam z lekkimi przerwami
-Oki-uśmiechnął się do mnie, na co ja nic nie zrobiłam tylko popatrzyłam w oczy Sary
-Proszę.-podał mi Dawid wino, które dostał przy barku
-Dziekuje-uśmiechnęłam się
Siedzieliśmy na dużej kanapie, która znajdowała się w środku, byłam oparta o Dawida, nawet nie wiem dla czego. Chwila czasu, przyzwyczajenia... Był alkochol, zabawy, musiałam trochę chociaż wyluzować.