4

203 20 9
                                    

Szli powolnym krokiem na stację kolejową, cała piątka. Tak, Jimim i Jeongguk zaoferowali swoją pomoc w odnalezieniu zaginionego. (XD odnalezieniu zaginionego... Wsm to nie jest śmieszne....jestem głupia x. D. )

Cała podróż do Gwangju powinna zająć około trzy godziny, jednak Suga w głębi duszy modlił się, by ten czas  przynajmniej się potroił.

,, A pamiętacie jak śpiewaliśmy Arirang na ulicy? " Jimin wybuchnął śmiechem, przypominając sobie zaistniałą kiedyś sytuację.

Yoongi i Namjoon szli albo za resztą, albo przed nią. Znali dobrze tylko siebie na wzajem, a druga część kompanii składająca się z dziwnie non stop rozweselonych chłopców była wciąż wielką zagadką.

Wsiadając do pociągu, Kim zerknął ukradkiem na szkicownik trzymany przez Taehyunga- znowu. Czemu ten chłopak cały czas bazgrze coś na dworcach.
Spojrzał na rysunek. Po czym na Jungkooka.

,, Kurcze przecież to naprawdę wygląda jak on..." powiedział do siebie, oszołomiony talentem młodszego, kiedy ten przekartkował cały szkicownik.
,, Kurcze... Przecież tu tylko jest Jungkook" dodał już w myślach, zajmując miejsce w przedziale.

Yoongi stresował się niewyobrażalnie. Teraz nawet jakże kojąca zwykle muzyka nie pomagała. Chłopak musiał to po prostu przetrwać.

Jimin w połowie drogi postanowił urządzić wideo czat z jakimś kolegą z Gwangju, więc wszyscy zmuszeni byli go słuchać. Wszyscy po za Minem, który z nerwów zasnął, opierając głowę o ramię Namjoona.

,, Przedstawiam Ci Namjoona, raczej go nie znasz" powiedział nagle, kierując kamerkę w stronę prawie nieprzytomnego mężczyzny.
Srebrnowłosy uśmiechnął się do kolegi Parka i skinął głową.

,, A ten chłopak, który się o niego opiera? Kojarzę go trochę "

,, Too... To jest Min Yoongi"
Chłopak zaczął się zastanawiać. Twarz Mina była dla niego znajoma, ale nie mógł sobie przypomnieć skąd.

Przerwał kiedy ten zaczął się budzić.
Widząc intensywnie wpatrującego się w niego chłopaka, na ekranie telefonu Jimina, był lekko zdziwiony.
Prawdziwy szok pojawił się jednak, gdy zorientował się kim ten chłopak jest.

,, Yoongi, Hoseok. Hoseok, Yoongi"
Przedstawił ich sobie Park.

,, Miło cię poznać Yoongi" Hoseok uśmiechnął się ciepło.
Wtedy Yoongiemu zrobiło się niedobrze.
Znał za dobrze ten uśmiech. To nie jest inny Hoseok... To ten sam...

,, H-Hoseok, czy ty mnie pamiętasz? " wydukał patrząc się na niego pytająco.

,, A powinienem? Skąd? Spotkaliśmy się kiedyś?" nie miał pojęcia. Znali się.... Dla Yoongiego były to wieki.... Ale Jung nie pamiętał nawet jego imienia. Nie ma jednak o co go winić, to nie z jego winy.

,, P-przepraszam, muszę wyjść " rzucił Min, wybiegając z przedziału.

,, O nie" powiedział do siebie Namjoon, wstając i podążając za starszym, zostawiając resztę podróżujących w kompletnej konfuzji.

Yoongi usiadł na korytarzu, chowając twarz w dłoniach.

,, Yoongi... Czy to on? " zapytał młodszy, siadając obok niego.

,, Tak... " odpowiedział krótko, nie podnosząc wzroku.

Resztę podróży spędzili siedząc na podłodze i rozmawiając.
Namjoon próbował złagodzić sytuację jak tylko mógł, ale on też miał na głowie spory problem, o którym nie mógł zapomnieć.
Skoro to Hoseok był kolegą Jimina i miał wiedzieć gdzie znajduje się Jin, to oznaczało to, że muszą się z nim spotkać. Namjoon wiedział, że jest to coś na co ani on, ani Yoongi nie są przygotowani.

,, Chłopaki, jesteśmy prawie na miejscu" Taehyung przerwał ich rozmowę, wychodząc z przedziału ze swoją walizką. Min podniósł się powoli i niechętnie, opierając się o ścianę.

,, Czy my od razu idziemy do... Hoseoka? " zapytał niepewnie Jimina.

,, Hosiek przenocuje nas u siebie w domu, musimy tam iść" zaśmiał się i poklepał bladego Mina po plecach.

,, Ja-jak to? "

,, Nie mówiliśmy?" zapytał Jungkook, usiłując wytargać swój bagaż podręczny z pod siedzenia.





,,Ładnie mieszka, co nie?" powiedział Jimin, patrząc na całkiem spory dom, który należeć miał do niejakiego Junga.

,,Tak"odpowiedział słabo Yoongi, podpierając się na Namjoonie.

,, Chodźcie do środka" zaproponował Taehyung.

,, Nie nie nie nie nie, Namjoon Namjoon Namjoon"powtarzał szeptem najstarszy, potrząsając Namjoonem.
Powoli kierowali się w stronę budynku, niektórzy z ogromnymi walizkami, które ciągniete po kamieniach hałasowały niemiłosiernie.

,, Taehyung, czy ty się tu przeprowadzasz" zapytał Jeongguk, patrząc na zmagania mężczyzny że swoim bagażem.

,, Kto puka? " zapytał Jimin, kiedy wszyscy stali przed drzwiami do domu Hoseoka.

,, Czy to ma jakieś znaczenie?" zapytał Jeongguk, uderzając delikatnie pięścią w otwieraną konstrukcję (XD?).

,, Hej! " otworzył im gospodarz, uśmiechając się ciepło.

,, O kur...." Yoongi w porę powstrzymał się przed dokończeniem, czując na sobie wzrok wszystkich.

,, Wejdźcie!" Hoseok zaprosił ich do środka gestem ręki.
Taehyung, Jeongguk i Jimin popędzili na górne piętro, by odłożyć swój ekwipunek do pokoju dla gości, w którym mieli mieszkać przez kolejne kilka dni albo nawet i dłużej, jeżeli będzie taka potrzeba.

,, Siadajcie, zrobię wam coś do picia" Jung uśmiechnął się szeroko do Namjoona i Yoongiego, znikając w kuchni.

Mężczyzni westchnęli, opadając na sofę stojąca w salonie Hoseoka.
,, Yoongi wszystko okej? "
Zapytał starszego, srebrnowłosy.
,, Myślę, że... Tak... Myślę, że tak... Na razie" uśmiechnął się słabo.

Chwilę spokoju przerwały krzyki Jimina, po czym ze schodów zbiegł Jeongguk trzymając zgięte w pół  słuchawki.

,, Emm... Hyung, Jimin na tym usiadł... " powiedział, zwracając się do Hoseoka.

,,Um.... To mojego współlokatora..... "
Odpowiedział zakłopotany.

,, Namjoon rzuć na to okiem, znasz się na rozwalonych rzeczach" zażartował Yoongi, a w odpowiedzi spotkał się z najsztuczniejszym śmiechem jaki kiedykolwiek słyszał.

Srebrnowłosy wziął do rąk słuchawki.
Cała sytuacja wyglądała zbyt znajomo...
One wyglądały zbyt znajomo.
Chłopak szybko obrócił je w rękach, ukazując napis znajdujący się na części łączącej oba earpadsy.
Trzęsącymi się rękami odłożył je powoli na komodę, znajdującą się obok.

,, I... I jak nazywa się twój współlokator?.... "

I tyle wystarczyło, by Yoongi wiedział co się stało.

Znaleźli go.

Just To Find You [namjin] Where stories live. Discover now