Jimin: Nie wytrzymam już tego
Suga: Że udajesz niedostępnego?
Suga: Spoko, ja też
Jimin: Nie
Jimin: Kurwa
Suga: Ej, słownictwo, maknae
Jimin: Na pęcherz kota
Jimin: Lepiej?
Suga: Tak, gwiazdko
Suga: Mów co cię wkurwiło
Jimin: Robota
Suga: Oj, znam to aż za dobrze
Jimin: Tobie też szef każe brać zwolnienie "zdrowotne", bo się boi, że zemdlejesz w trakcie spektaklu i zrobi się AFERA?
Suga: Dobra, jednak nie znam
Jimin: Ja nie wytrzymam siedzenia w domu. Do klubu też nie chcę już chodzić. Mam ochotę wyjechać stąd na zawsze
Suga: Weź, bo moja groźba, że cię z łóżkiem zabiorę się spełni
Jimin: Nie umiesz zrobić jakiegoś czary-mary, żeby szybciej przyjechać?
Suga: Wybacz mi, nie jestem Hoseokiem
Jimin: A właśnie. Dalej ma bana?
Suga: Nie. Pracujemy w tym samym pomieszczeniu. Musiałem na kogoś zwalić swoją robotę.
Suga: A poza tym przeprosił.
Jimin: :')
Suga: Jest nieznośny, ale głupiutki. Trzeba mu czasem wybaczyć, bo się zamknie w sobie (jak ty). A jak Hoseok jest smutny to zaburza się równowaga czasoprzestrzenna i oceany wysychają
Jimin: Jakie to urocze, że mówisz o kimś tak dobrze
Suga: Zdarzają się ludzie, którzy na to zasługują
Jimin: A ja zasługuję?
[wyświetlono]
Jimin: Aha
Suga przesyła zdjęcie:
***
Jakie shipy oprócz yoonmina lubicie?
<3
YOU ARE READING
old star 》 yoonmin ✔
Fanfiction"Byłeś moją gwiazdką, Jimin. To dlatego." ⭐。:*•.───── 🌺°🌺 ─────.•*:。⭐ Nawet pozornie najlepsi przyjaciele moga przestać się do siebie odzywać na kolejne kilka lat. Powód nie zawsze musi być istotny. To, że się nawzajem nie rozumieją też nie. Ważny...