Od próby samobójczej Noaha minęły dwa tygodnie niedługo zaczynam rok szkolny na studiach medycznych.
Na tych samych studiach jest Maya, Olivia i Fred.
Jutro Jack i pozostali wyjeżdżają do siebie. Bardzo jest mi smutno.
-może spędzimy ten dzień razem?-spytał Jack.
-chętnie-odpowiedzialam i chwyciłam go za rękę.-to... Gdzie idziemy?
-macie tu jakiś park rozrywki?-spytał.
-chyba...tak...-powiedziałam.
-dobra, to ty poszukaj trasy, a ja idę tylko do łazienki-powiedział i zniknął za drzwiami toalety.
Jack pov
To łazienki nie poszedłem się załatwić czy coś z tych rzeczy. Z kieszeni wyciągnąłem woreczek z białym proszkiem.
Otworzyłem go i wyspałem sobie trochę do buzi*.
Od razu poczułem się wspaniale.
Oczywiście Susan nic o tym nie wie i dobrze, bo pewnie by ze mną zerwała gdyby się o tym dowiedziała. A przecież nie skończę z tym, ponieważ sprawia mi to przyjemność.Po chwili wyszedłem z łazienki, gdy przypomniałem sobie, że zostawiłem woreczek na umywalce.
Niestety było za późno. Susan już tam weszła.
Susan pov
Weszlam do toalety zrobić siusiu i zauważyłam woreczek z białym proszkiem.
Bez wahania mogłam stwierdzić że to amfetamina.
A po tym że przede mną w łazience był Jack, wywnioskowałam że to jego.
Chwyciłam dwoma palcami woreczek i wyszłam z łazienki.
-czegoś zapomniałeś-rzuciłam obojętnie pokazałam mu woreczek.
-mogę to wyjaśnić... - powiedział.
-nie, nic mi nie musisz wyjaśniać-prychnęlam i obrocilam się do niego plecami. - powiedz mi, dlaczego ty do jasnej cholery mnie okłamujesz?!
Nic nie powiedział.
Odwrocilam się.-nie rozumiesz tego, że się o ciebie martwię!?-krzyknęłam.
-to po co się o mnie martwisz w takim razie!?-wybuchnął.
-bo cię kocham! Bo nie chcę cię stracić przez jakiś głupi proszek!-krzyczałam a mój głos się załamywał.
-też cię kocham, ale nie zabraniam ci robić rzeczy które cię uszcześliwiają! -warknął.
-ty nie rozumiesz że to cie może zabić!?-krzyczałam a po moich policzkac spływaly łzy.
-gadasz jak moja matka!-wrzasnął.
-bo się o ciebie troszcze nie rozumiesz?!-warknęłam.
-ten dzień razem to był chyba zły pomysł!-krzyknął.
Poczułam jak coś ukłuło mnie w serce.
-masz rację i nie chce być w tym mieszkaniu ani minuty dłużej-fuknęłam.
Wzięłam swoją torebkę i byłam gotowa do wyjścia, ale przyszedł mi do głowy jeden pomysł.
Podeszłam do Jacka i uderzyłam go z liścia.
-to za spieprzenia mi dnia idioto-warknęłam i wyszłam z jego mieszkania.
-ty chyba nigdy nie znajdziesz sobie porządnego chłopaka, Susan-powiedziałam do siebie w myślach.
أنت تقرأ
𝐘𝐨𝐮'𝐥𝐥 𝐧𝐞𝐯𝐞𝐫 𝐛𝐞 𝐦𝐢𝐧𝐞 [𝐟.𝐰 & 𝐣.𝐠] ✔
قصص الهواة„ you really know how make me cry when you gimme those ocean eyes" a tak ogólnie to jest II część książki o Finnie Wolfhardzie i Jacku Grazerze. #4- noahschnapp #2- milliebobbybrown #11- finnwolfhard #10- finnwolfhard