Marry coraz bardziej odsuwała się od swojego klanu, coraz to mocniej zacieśniając więzy z klanem ojca. Jednego dnia spotkała się nawet z mężczyzną będącym głową klanu.
Mężczyzna ten był potężnie wyglądającym członkiem klanu Biju. Miał on średniej długości czerwone włosy które od razu przykuwały uwagę i jasną cerę.
Niebieskowłosa podczas ich pierwszego spotkania jawnie okazywała swój strach chowając się za ojcem, który za każdym razem odpowiadał jej śmiechem.
Ojciec dziewczynki i ten, jak dowiedziała się, osiemnastolatek byli dobrymi znajomymi, co w klanie Akuma było niemal niedopuszczalne. Gdyż tam młodsi, osoby z taką różnicą wieku, musiały odnosić się z szacunkiem i respektem do starszych, przez co rzadko kiedy takie przyjaźnie zawierano.
Chłopak ten na ogół był spokojny, gdy chodziło o klan potrafił zrobić wszystko co w swojej mocy, by zapewnić mu bezpieczeństwo. Jednak potrafił się wyluzować. Był wtedy dość narwanym nastolatkiem. Nikomu jednak to nie przeszkadzało. W klanie ojca dziewczynki zawsze była przyjemna, niemal rodzinna atmosfera.
- Son Goku -przedstawił się osiemnastolatek podając rękę dziewczynce chowającej się za ojcem.
Dziewczynka w odpowiedzi bardziej przytuliła się do opiekuna, lecz mimo to nadal patrzała na chłopaka.
- Odejdź - powiedziała zza ojca łapiąc go za kimono. - Odejdź ode mnie - Schowała się za granatowowłosym mężczyzną. - Nie lubię cię. - Chłopak spojrzał zaskoczony na dziewczynkę stojącą za jego przyjacielem. Natomiast mężczyzna za którym się chowała spojrzał na nią.
- Marry, dlaczego tak mówisz? - zapytał biorąc córkę na ręce.
- Bo się go boję. - powiedziała cicho chowając twarz w włosach mężczyzny
- Kochanie, przecież nie masz czego się bać. - Pogłaskał córkę po włosach.
- Na pewno? - Dziewczynka niepewnie spojrzała na nastolatka.
- Na pewno. -zapewnił mężczyzna.
Dziewczynka niepewnie odwróciła głowę w stronę Goku, lecz gdy zauważyła, że tamten patrzy się w ich stronę trochę się speszyła i schowała twarz we włosach ojca, udając, że jej tam niema.
- Postawisz mnie, tato? - zapytała szeptem dziewczynka.
Ojciec spełnił prośbę córki, a dziewczynka stojąc na ziemi odwróciła się w stronę czewonowłosego.
- Nie boję się ciebie! - powiedziała hardo patrząc na mężczyznę, lecz gdy ten wyciągnął w stronę dziewczynki rękę z piskiem schowała się za kimono ojca. - Może trochę - wymamrotała pod nosem.
Czerwonowłosy serdecznie roześmiał się w reakcji na zachowanie dziewczynki.
---------------
Dum, dum, dum
Witam wszystkich serdecznie w kolejnej części tegoż oto maratoniku~
A raczej żegnam, bo został on już przeczytany...
Nieważne!
BlindVixen~
![](https://img.wattpad.com/cover/122567457-288-k625029.jpg)
YOU ARE READING
[Zawieszone] || Poznaj biju - poznaj mnie | Stara wersja | Naruto Various X OC
FanfictionStary opis: 🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀 KAŻDY wiedział, że się jest inna. KAŻDY znał jej imię. KAŻDY znał jej wygląd. NIKT nie znał JEJ. Ale czy aby na pewno? ONI ją znali.ONI z nią rozmawiali. ONI ją widzieli. ONI znają prawdę. ONI jej pomogą. . . . Ale przec...