✔ Tinder | NCT's Jaeyong

13

Soo-young

Co robisz?

Taeyong

WOW. Pierwszy raz napisałaś sama z siebie. 

Jestem pełen podziwu.

I szykuję się do małego występu w kawiarni, niedaleko mojego domu.

Soo-young

Której? Może znam.

Taeyong

Cafe Bistro, przy markecie.

~~~

 Tak się składa... że akurat w niej jestem. Jak zwykle z Doyoungiem przyszliśmy się czegoś napić wieczorem. Nie chciało nam się alkoholi wysoko procentowych, tylko zwykłą kawę. Po przeczytaniu wiadomości, rozejrzałem się dookoła. Widać było artystów rozkładających swoje sprzęty na mini-scenie, w rogu pomieszczenia. Zebrało się całkiem sporo ludzi, żeby obejrzeć ich występ, lecz nadal miałem na nią całkiem dobry widok. Zespół składał się z trzech osób. Jednym z nich musiał być Taeyong. Zestresowałem się, ponieważ pierwszy raz zobaczę go na żywo. Może nie w najlepszym świetle, dlatego też nie widzę narazie ich twarzy. Postanowiłem sprawdzić, który z nich to mój nowy kolega.

Soo-young

A no tak, znam. Czasem tam zaglądam.

Teraz tylko wypatrzeć, który z nich sięga po telefon.

Jest.

Stoi tam.

 Z czerwonym snapbackiem, z którego wystają kosmyki jego farbowanych na biało, włosów. Nie widzę jego twarzy wyraźnie, lecz z daleka można zauważyć jak bardzo jest przystojny. Ubrany w zwykłe, jasne jeansy z dziurami na kolanach oraz czarną bluzkę w białe pasy. Przez chwilę mogłem zauważyć uśmiech na jego twarzy. I te śliczne białe zęby. Czemu dopiero teraz to zauważyłem? Naprawdę jestem gejem.