9

2.2K 187 20
                                    

— Że co robisz?!

Mój jedyny przyjaciel, Doyoung, zaczął się wydzierać na całą kawiarnię. Parę osób ze stolików obok patrzyło na niego jak na wariata, lecz nie obchodziło go to.

— Zamknij się, patafianie. Nic wielkiego, tylko ze sobą piszemy. - wytłumaczyłem mu, próbując uspokoić.

— Przecież ty nawet nie jesteś gejem, prawda? A jak będzie chciał się spotkać? To co zrobisz? – zadawał dużo pytań, na które nie miałem jeszcze odpowiedzi.

Co najlepsze, ja nawet nie wiedziałem czy jestem homoseksualny, czy nie. Nie miałem dziewczyny, ale to jeszcze niczego nie znaczyło. Nie czułem potrzeby bycia w związku, ani pociągu do żadnej z nich. Oczywiście pare dziewczyn, jeszcze w liceum zalecało się do mnie, ale odprawiałem je. Nie patrzyłem jeszcze na mężczyzn w ten sposób. Ale co powiedzieliby rodzice?

— Nie wiem już nic. Poza tym, rozmowa na czacie nic nie znaczy. Z resztą nie korespondujemy długo, co może się stać? – sam nie wiedziałem, czy powinienem tak go okłamywać. Wydawał się być miły.

— Chcesz mi powiedzieć, że nie wiedziałem o orientacji mojego przyjaciela od początku? Nic do tego nie mam, ale wolałbym być poinformowany. – zapytał zdziwiony.

Przewróciłem oczami i napiłem się kupionej kawy – chocolate americano.

— Jak się dowiem, to Ci powiem.

✔ Tinder | NCT's JaeyongWhere stories live. Discover now