William T. Spears jako twój chłopak

1.7K 112 41
                                    


Na wstępie chciałabym uświadomić ci, że właśnie dzięki tobie, na twarzy Will'a, od czasu do czasu widnieje prawdziwy, niewymuszony uśmiech. Jest to efektem tego, iż udało ci się pokazać mu, jak piękny może być świat, gdy wyjdzie się w końcu z biura 

Tylko ty, jako jedyna istota na Ziemi, umiesz wyperswadować mu pomysł siedzenia w pracy po godzinach

W pewnym sensie Will jest twoim opiekunem, a przynajmniej on tak o sobie myśli. Sądzi tak, ponieważ  bardzo stara się abyś miała w życiu jak najlepiej i jak najłatwiej

W czasach gdy byliście jeszcze przyjaciółmi, zielonooki miał problemy ze skupieniem się w pracy, gdyż nie mógł przestać myśleć o tobie. Z resztą, ten stan rzeczy nie zmienił się nawet gdy staliście się parą

Jesteś jedyną osobą, która widziała śmiejącego się i wygłupiającego się Will'a. Dlatego właśnie, często w biurze, jesteś proszona przez współpracowników, o opowiedzenie legendy o tym ,,Jak to William żartował i się śmiał"

Gdy Grell dowiedział się o waszym związku, na początku był zazdrosny, ale z czasem, staliście się jego OTP

Twoja obecność wpływa na niego uspokajająco i ogromnie poprawia mu humor. Z tego też powodu, zawsze, gdy T.Spears ma gorszy dzień, wasi współpracownicy prowadzą cię do niego, abyś go uspokoiła

W głębi serca, Shinigami bardzo chciałby założyć z tobą rodzinę, jednak cholernie boi się ci o tym powiedzieć

William bardzo poważnie podchodzi do waszego związku, co jest powodem jego sporadycznego wpadania w tryb Yandere, gdy widzi, że jakiś chłopak ma czelność z tobą flirtować

Od czasu do czasu, twój ukochany ma ochotę się z tobą podroczyć. Bawi się z tobą wtedy w przepychanki słowne, lub zaczyna cię łaskotać. Robi to, gdyż uważa twoją wkurzoną minkę za coś przeuroczego

Pomimo, że naprawdę kiepsko widzi bez swoich okularów, ciebie poznaje dosłownie zawsze. Dzieje się tak z dość prostego powodu. Otóż, zielonooki tak bardzo lubi patrzeć zarówno na twoją twarz, jak i na resztę ciała, że zapamiętał wszystkie ich elementy

Wiele razy głowił się, co tak właściwie robisz gdy wychodzisz na miasto. Zatem pewnego dnia po prostu zaczął cię śledzić. Szedł tak za tobą przez minimum 5 godzin. Skutek tego był taki, iż do tej pory nie ma zielonego pojęcia, jakim cudem nie nudzi ci się na tak długich zakupach

Trzeba przyznać, ze nie był zbyt zadowolony, gdy dowiedział się, że jego kosę śmierci nazywasz sekatorem


Kuroshitsuji - preferencje i imagifyWhere stories live. Discover now