Cole: słyszałem, że lubisz buntowników...
Jay: taa?
Cole: tata karze mi chodzić spać o dwudziestej drugiej, nie?
Jay: i?
Cole: JA CHODZĘ SPAĆ O DWUDZIESTEJ DRUGIEJ DWA.
Jay: CZY TO W OGÓLE LEGALNE?!
Cole: *duma*
Jay: Weź za mnie wyjdź!
Cole: *duma vol 2*
CZYTASZ
Z życia Bruise
FanfictionZ życia naszego pięknego shipu! UWAGA. NIE WSZYSTKIE SYTUACJE SĄ WYMYŚLONE PRZEZ MUA.