Taehyung nagle podniósł głowę, by spojrzeć mi w twarz. Jego twarz zbliżyła się i  w ułamku sekundy jego usta zetknęły się z moimi. Byłam zszokowana i próbowałam go odepchnąć, ale mocno mnie przytrzymał i dalej mnie całował.

Mina stała zamrożona, gapiąc się na nas. Czułam się źle. Nagle krzyknęła i zaczęła płakać. Odsunęła się, zostawiając nas.

Taehyung wciąż całował mnie przez kilka sekund po jej odejściu, zanim zdążyłam odepchnąć go, zdyszana.

"OHMYGOD KIM TAEHYUNG CO TY ROBISZ ..." Upadłam na ziemię i zakryłam twarz z zażenowania.

Śmiał się ze mnie: "Jestem całkiem dobry w całowaniu prawda?"

Moje serce szalało i nie mogłam trzeźwo myśleć. Czy on mnie po prostu pocałował? Zrobił to? C-Co?

Spojrzałam na niego, "Musisz być nienormalny ..."

To nic takiego - powiedział i wyciągnął rękę, by mi pomóc, ale odrzuciłam jego pomoc.

"Nie zamierzam cię dotykać," powiedziałam i wstałam o własnych siłach. Moje policzki były wciąż gorące, a moje nogi się trzęsły. Nie mogłam spojrzeć na Taehyunga.

Odwróciłam się od niego i próbowałam przedostać się do stołówki, ale potykałam się, ponieważ mój umysł wciąż był pusty. Wciąż nie mogłam uwierzyć w to, co się stało.

Taehyung lekko zachichotał i podszedł do mnie, obejmując mnie ramieniem, aby mnie podtrzymać. "Yah, nie możesz przez to nawet chodzić?" Zapytał mnie.

"Nie dotykaj mnie" - wyjąkałam.

"Co jest z tobą nie tak," powiedział, jego dłoń wciąż była owinięta wokół mojego ramienia, kiedy schodziliśmy po schodach.

"Dlaczego zrobiłeś... to przed..Miną ?" Zapytałam go.

"Nie wiem, znaczy, nazywasz ją swoją najlepszą przyjaciółką? Chcesz, żeby twoja przyjaciółka codziennie cię biła ?" Taehyung powiedział mi.

Niezdarnie odwróciłam wzrok i dalej szłąm po schodach.

Skończyło się na tym że jadłam z nim obiad na stołówce, ponieważ Mina nie chciała usiąść ze mną ani z nim. Mimo to wciąż nie mogłam spojrzeć na Taehyunga.

"Yah, dlaczego jesteś taka cicha?" Zapytał mnie, ale zignorowałam go. Kopnął nogą pod stołem więc przestraszyłam się.

"Nic, po prostu, nie wiem, co zrobić z Miną" - odpowiedziałam.

"Nie musisz nic robić, po prostu patrz na mnie."

Zachichotałam: "Patrzeć na ciebie, a co potem ?"

"Zakochaj się we mnie."

Spojrzałam na niego i zaczerwieniłam się. Jest dzisiaj dziwny. Rozmawialiśmy przez chwilę, a potem wróciliśmy do klasy, gdy zadzwonił dzwonek.

Usiadłam i wyjęłam moje książki na następną lekcję. Nagle Taehyung rzucił się, by zająć miejsce obok mnie, zanim zjawił się Seojun.

"Yah, naprawdę ty teraz tutaj siedzisz ?" Zapytałam. Pokiwał głową.

Właśnie wtedy Seojun wszedł do klasy. Przewrócił oczami, gdy zobaczył siedzącego obok mnie Taehyunga, po czym podszedł do siedzącego obok Jina. Taehyung uśmiechnął się złośliwie.

Lekcje zaczęły się zgodnie z normalnością, ale Taehyung nieustannie przeszkadzał mi i rozpraszał. Nie mam teraz nic przeciwko temu, ponieważ to Taehyung. Jedyne, co mi chodzi po głowie, to jak mam z powrotem pogodzić się z Miną. Jak mam to zrobić ? Czy nasza przyjaźń jest na stałe zerwana?

***

Byłam w domu i jadłam posiłek z moją mamą i tatą.

Nagle zadzwonił mój telefon. Przełknęłam jedzenie i wyjęłam telefon. "Lee Hyejin, bez używania telefonu podczas posiłku," powiedział mi tata.

Ale wtedy poczułam pilną potrzebę odebrania telefonu, ponieważ dzwonił Taehyung. "Uh, przepraszam na chwilę, muszę odebrać telefon", powiedziałam i pobiegłam do mojego pokoju. Zamknęłam drzwi i w końcu odebrałam połączenie.

"Co chcesz?" Powiedziałam przez telefon.
"Masz chwilę?" Zapytał Taehyung.

"Czemu pytasz ?"
"Nie mam z kim zjeść, więc możesz zjeść ze mną kolację?"

 "Teraz?" Ale jak? Moi rodzice mnie nie wypuszczą o tej godzinie.

"Spójrz przez okno."

Podeszłam do okna i wyjrzałam na zewnątrz. Zobaczyłam Taehyung pod moim domem, machającego do mnie. Moje oczy rozszerzyły się.

"Yah, co tam robisz, a co, jeśli moi rodzice cię zobaczą ?!"
"Szybko wyskocz przez okno i zjedz ze mną kolację", powiedział.

Przewróciłam oczami i odłożyłam słuchawkę. Co powinnam zrobić? Złapałam kurtkę i wzięłam głęboki oddech, zanim podeszłam do stołu, gdzie jedli moi rodzice.

"Tato, mamo, wychodzę na chwilę, wrócę naprawdę szybko" - powiedziałam szybko. Zanim zdążyli cokolwiek powiedzieć, już wybiegłam z domu. Pobiegłam szukać Taehyunga, ale nigdzie go nie było. Westchnęłam i powoli zaczęłam odchodzić.

"GWIZD!" przestraszył mnie tak że prawie upadłam.

"Ty, szalony idioto," powiedziałam uderzając go w pierś. "Gdzie idziemy?"

"zjeść obiad, płacisz", powiedział i położył rękę na moim ramieniu. Przewróciłam oczami i uderzyłam go łokciem. Zachichotał i odeszliśmy.

Mr Arrogant || kth. » book 1 ✔Where stories live. Discover now