Rozdział 45. Zatopiony wrak

1.2K 81 64
                                    

- Ławica - powtórzyła Emma - myślisz, że mówił prawdę?
- Tacy jak on powiedzą wszystko nawet kłamstwo, byle dostać to czego chcą - odpowiedział James.

Nastolatka milczała z zamyślonym wyrazem twarzy. Wyglądało na to, że analizowała dokładnie słowa, tworzące opinię towarzysza w nadziei, że okażą się mylne.

- Musimy zaryzykować - rzekła wyrywając się z głębokich przemyśleń.

Chłopak burknął coś pod nosem niezrozumiałym i ledwo słyszalnym szeptem przechodząc następnie w fazę milczenia. Spojrzał w górę - same śledzie... łańcuch śledzi. To śmieszne, że w tak dziwny sposób można wskazać komuś drogę do upragnionego celu - pomyślał. Nie zauważył nawet, że Emma zdążyła już ruszyć rybim szlakiem prowadzącym do rzekomego okrętu. Spuścił swój wzrok z łańcucha kierujac go na znikającą w oddali nastolatkę. Ruszył szybko niczym błyskawica, aby nie zgubić dziewczyny. Pływał znakomicie, jego styl można było porównać do dynamicznego i pełnego energii delfina. Fakt, że dzięki pigułkom posiadał błony między palcami jedynie w małym stopniu przyczynił się do ułatwienia czynności takiej jak sprawne pływanie. Najprawdopodobniej był to po prostu wrodzony talent i zdobywanie doświadczenia w wielu podróżach jakie odbywał w samotności.
Płynęli przez pewien czas regularnym tempem. W końcu w oddali dostrzegli szczątki zatopionego wraku.

- On nie kłamał! - krzyknęła uradowanym głosem Emma.

Podpłynęli bliżej. Teraz każdy element był bardzo wyraźny i ostry. Wrak niemal wbity był w piaszczyste, podwodne podłoże. Przepołowiony w połowie pozostawiał zaledwie metrową lukę między przodem okrętu, a jego tyłem. Wszelkie drewniane elementy zostały nieodwracalnie uszkodzone oraz zarysowane. Gdzieniegdzie konstukcje zostały oszpecone licznymi dziurami. Zapewne było ich o wiele więcej niż można było dostrzec gołym okiem, resztę przysłaniał wielki, pożółkły i postrzępiony żagiel. Szczątki zdążyły już pokryć glony i liczne porosty, które swoją obecnością wabiły ryby i inne drobne organizmy kręcące się w pobliżu.
Emma podpłynęła do przedniej części wraku i położyła delikatnie swoją dłoń na drewnianym fragmencie. Przetarła energicznym ruchem wybrane miejsce oczyszczając je z mętnych zanieczyszczeń. Wtedy ukazał się wyryty w drewnie napis: "Bursztynowy Księżyc".

 Wtedy ukazał się wyryty w drewnie napis: "Bursztynowy Księżyc"

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- To on - potwierdziła nastolatka - prawdziwy.
- Emma musimy uważać - odezwał sie chłopak wyrywając dziewczyne ze stanu przepełnionego fascynacją - pamiętasz co było napisane na drewnianej płycie.
- Jakiej płycie? - spytała zapominając na chwilę o co chodzi.
- Żółw... wyrocznia, pamiętasz? - spytał - pokazał nam drewnianą płytę na, której były napisane wskazówki. Jeśli chodzi o wrak była mowa o skrzyni, w której ukryto perłę, ale również wspomniano o syrenie...
- I tym, że można zwyciężyć w walce z nią za pomocą sprytu - dokończyła za Jamesa.
- Dokładnie tak. Więc uważajmy - ostrzegł po raz drugi.

Nagle usłyszeli głosy. Wyraźnie dobiegały z wnętrza wraku. Dopiero w tym momencie z jednej z większych dziur wydobyło się jaskrawe, żółte światło. Dziewczyna położyła palec na swoich ustach obracając się w stronę chłopaka dając do zrozumienia, że w tej sytuacji wymagana jest cisza. Podłynęli bliżej wzdłuż drewnianej konstrukcji znajdując się kilka centymetrów od dziury. Nie mogli jednak do niej zajrzeć, nie teraz kiedy głosy były tak głośne, za dużo ryzykowali.

- Ile można czekać? - odezwał się zniecierpliwiony, kobiecy głos.
- Przepraszam o Pani - odezwał się inny, tym razem dziwnie zdeformowany, ale męski.
- Chcę ją jeszcze raz ujrzeć, moją perełkę, moją jedyną...

Nagle rozległ się głośny dźwięk alarmu informującego o kolejnej dawce tabletek. Emma i James zamarli. Teraz już na pewno zostaną zdemaskowani.

$$$$$$$$$$$$$$
Jestem :) Mam nadzieję, że się podoba. Nie mogę niestety powiedzieć kiedy kolejny rozdział, ale powinien się pojawić szybko. Nie chcę znowu wypaść z kręgu moich pomysłów.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Dec 14, 2017 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Poszukiwana za odmiennośćWhere stories live. Discover now