Trzy miesiące temu skończyłem szkołę. Wyszedłem ze szpitala, odebrałem świadectwo i właśnie dziś wyjeżdżam do Miami na jedną z tamtejszych uczelni. Pamięć już mi wróciła, ale niektóre luki nadal pozostają puste. Będę studiował ze swoim najlepszym przyjacielem. Dowiedziałem się, że już dawno to zaplanowaliśmy. A nawet złożyliśmy się na mieszkanie!
***
Pakowałem ostatnie walizki, ale w czynności przerwał mi dźwięk pukania do drzwi. Automatycznie zaprosiłem tą osobę do środka, nie patrząc nawet kto to, dopóki nie poczułem ust na swoim policzku. Powoli odwróciłem się w stronę mojej dziewczyny i uśmiechnąłem się.
- Jak tam przygotowania? - zaśmiała się Lyds.
- Ostatnie sztuki. - zaśmiałem się, padając na łóżko i przybliżając do siebie dziewczynę. - Nie wierzę, że idziemy na studia.
- Ja też. Tym bardziej, że w tym samym college'u. - popatrzyłem na nią. Moja mina musiała wyglądać naprawdę komicznie, skoro Lydia śmiała się.
- Słucham?!
- To miała być niespodzianka.
Nadal myślałem, że to kiepski żart, dopóki nie zjawił się Scott.
- To prawda. - zaśmiał się mój przyjaciel.
- Myślałam, że się ucieszysz, że będziemy studiować we trójkę. - wyznała Lyds, spuszczając głowę na dół.
Objąłem ją ramionami i pocałowałem w czubek głowy.
- Nawet nie wiesz jak się ciesze, mieć dwie najbliższe i najważniejsze osoby obok mnie. - wyznałem całując ją w usta. Jeszcze nigdy nie byłem tak szczęśliwy.
YOU ARE READING
Imagination | STYDIA
Teen Fiction" To znowu Ty.Przechodzisz obok mojego domu,a ja pragnę Cię zawołać po imieniu. Chcę ci powiedzieć jaka jesteś piękna. Nie przestaję Cię pragnąć. Ty tego nie wiesz, ale to prawda. Nie potrafię zmusić moich ust do powiedzenia słów, które chce wypowie...