•5•

302 11 17
                                    

•Foxy•
Kiedy Ania zadała to pytanie, uśmiech sam wkradł się na mają twarz. Muszę wam coś wyznać... Kiedy zobaczyłem Nasie po raz pierwszy, poczułem coś dziwnego w środku.
Wracając, Nasia spojrzała na mnie po czym sama się uśmiechnęła i razem spojrzeliśmy na malutką.

-Tak - powiedzieliśmy hurkiem

Ania przytuliła nas swoimi małymi rączkami, musiało to wyglądać przeuroczo ^^. Po calutkim zwiedzaniu, musieliśmy wybrać Ani pokój.

- Ania? Z kim chciałabyś mieć pokój? - zapytała Natalka

- No oczywiście, że z wami - powiedziała przesłodko

- Wiem, że tak byś chciała, ale my mamy odzielne pokoje, to znaczy tatuś ma koło mnie

- To będę się zmieniać u kogo będę spać, ale wolałabym, żebyśmy spali wszyscy razem w jednym pokoju - powiedziała pierwszą część radośnie, a drugą trochę zawiedziona

- Może za parę dni Mamusia do mnie się przeprowadzi lub ja do niej - powiedziałem na co dziewczynka się uśmiechnęła, a dziewczyna spojrzała na mnie ze zdziwieniem

- Może wracamy do reszty, to ich poznasz co? - kolejny raz zadałem pytanie

- Tak! - krzyknęła i podniosła rączki do góry. Zawróciliśmy w stronę jadalni

- A i zapomniałem Ci powiedzieć, że wszystko co byś chciała kupić, to w swoim pokoju masz komputer, a pieniądze nawet nie pytaj jak bierzemy, bo nawet sam nwm skąd oni je biorę - wskoczyłem swoją wypowiedź, którą kierowałem w stronę Wolfi, ale wolę na nią mówić :Nasia, Natalcia, Natalka czy Wolfi.

- Dzięki za info - jak ja kocham jak się uśmiecha

Natalcia postawiła malutką na ziemię

- Daj łapkę - i wyciągnęła rękę w jej stronę oraz i ja tak zrobiłem, szliśmy śmiejąc się.

•Ania•
Bardzo się cieszę, że mogę do nich mamo i tato. Byliśmy przy jadalni. Pociągnełam rękę mamy, a ona się schyliła, bo była bardzo wysoka

-Mamusiu, a jak mam mówić do innych? - zadałam to pytanie, bo po prostu nie wiedziałam

- Możesz mówić im jak chcesz - powiedziała. Tylko kiwnełam głowką na tak.

Postanowiłam mówić im ciociu i wuju. Dotarliśmy do wielkiej sali czyli jadalni, było pełno ludzi przez co wtuliłam się w nogę mamusi i tatusia.

- Chcesz poznać ciocie Chice?

-yhm - mruknełam pod nosem

-Chica! - krzyknęła mama

 Pojawiła się ciocia. Była ona blądynką.

-To ty jesteś Ania? - pytanie skierowała do mnie

-Tak, ciociu - na drugie słowo trochę się zdziwiła - Tatusiu, weźmiesz mnie na ręce - spojrzałam na tatę, a on mnie podniósł

-Natalia możemy na słówko? - ciocia zapytała się mamy

-Tak, jasne

I zniknęły za ścianą

-Tato możemy poznać resztę? - tata tylko się uśmiechnął i powiedział "oczywiście"

•Wolfi•

Wraz z Chicą, poszłyśmy do kuchni

-Natalia dlaczego do Was mówi "mamo", "tato", a do mnie "ciociu"? - zadała pytanie

- Wiesz, jak chodziliśmy po pizzeri, Ania zadała nam pytanie czy może na nas tak mówić, a potem zapytała się jak ma na was mówić, to ja powiedziałam że jak chce. - skończyłam mówić, a Chica popatrzyła na mnie podejrzanym wzrokiem.

- Czyli to znaczy, że jesteś z Foxy'im? - powiedziała i głupio się uśmiechnęła, a ja spaliłam buraka.

-My nie jesteśmy razem - powiedziałam, trochę zawstydzona

-Ta, jasne

-Dobra, może wracamy? - zdałam pytanie, a blądynka kiwneła głową na "tak" i ruszyłyśmy w stronę wyjścia z kuchni.

- Mama! - krzyknęła Ania i pobiegła do mnie na ręce

- Co tam myszko? Poznałaś resztę?

- Tak! - krzyknęła i przytuliła się do mnie - Kocham cię mamusiu - wyszeptała

-Ja ciebie też myszko - powiedziałam i też ją przytuliłam

^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^
Ejo, ludziska!
Jeśli się podobało i chcecie więcej daj "⭐"! Do zobaczenia ~ Cindy 💙

Drugie życie? || FNaF ✔Where stories live. Discover now