Niall: Wróciliście od rodzin i przyjaciół i od razu do pokoi.
Niall: Nawet ,,Dzień Dobry" nie ma.
Niall: Nie ma! Nie ma! Zero, nic! Po prostu nie!
Harry: Hej.
Liam: Co cię tak wzięło?
Niall: Co mnie wzięło!?
Niall: Ja ci powiem co mnie wzięło!
Niall: Cały dzień wczoraj sam siedziałem! To mnie wzięło! Żaden z was mnie ze sobą nie zabrał, żaden nie napisał! Nawet nie powiedzieli, że jadą! Zostawili samego! SAMEGO! Nawet psa nie zostawili!
Louis: Psa nie zostawili, bo żadnego nie mamy.
Zayn: Po co się tak unosisz?
Niall: Po co się unoszę.
Niall: No ja nie wierze... PO PROSTU NIE.
Harry: No i fajnie.
Harry: Mamy herbatę?
Niall: NIE MA!
Niall: NIE WIEM! MOŻE NIE BYŁO.
Niall: MOŻE RAZ W ŻYCIU BŁĄD POPEŁNIŁEM!?
Liam: Patrząc na ciebie to nie był jedyny błąd, który popełniłeś.
Niall: O ty dupku jeden ty głupi ty pusty ty...
Louis: Morświnie?
Niall: DOKŁADNIE! MORŚWIN GŁUPI, PUSTY JEDEN.
Liam: Nie wiem czy mam się czuć urażony czy się śmiać.
Zayn: Stawiałbym na to i na to.
Niall: Na co ty byś nie stawiał!
Harry: E.. Nie.
Liam: A czemu mamy dziury w ogrodzie?
Niall: A HORTENSJE SADZIŁEM.
Louis: Aha. I co się z nimi stało?
Niall: A KRET SIĘ STAŁ!
Harry: I co? Nic z tym nie zrobiłeś?
Niall: Nic z tym nie zrobiłem? CZY NIC Z TYM NIE ZROBIŁEM!?
Niall: CAŁĄ NOC SIEDZIAŁEM! SZUKAŁEM ZŁODZIEJA JEDNEGO! TAKI ŚLEPY A HORTENSJE ZAUWAŻYŁ OD RAZU*
Liam: I znalazłeś go?
Niall: CAŁĄ NOC SIEDZIAŁEM I SKUBAŃCA NIE ZAUWAŻYŁEM!
Louis: Nie dziwię się, że go nie zauważyłeś skoro była noc i był wystarczająco mądry, żeby iść spać, a nie bawić się w chowanego.
Niall: Louis ja cie proszę. Ja cie naprawdę proszę, żebyś ucichł i się nie odzywał.
Zayn: To może nikt z nas nie będzie się odzywał.
Niall: NO I DOBRZE! WYŚMIENICIE!
*Pięć minut później*
Niall: NO TO PÓJDĘ PO TĄ HERBATĘ NO IDĘ.
Jest i kolejny rozdział! Coś wstąpiło w tego Nialla... Mam nadzieję, że choć raz się zaśmialiście, albo uśmiechnęliście!
*Tekst z kabaretu Smile, którym poniekąd się inspirowałam*
YOU ARE READING
One Direction on Messenger
FanfictionCo by było gdyby One Direction zaczęli pisać ze sobą na Messengerze? Na pewno byłoby zabawnie. Zapraszam do czytania One Direction on Messenger!