One Direction on Messenger

Rozdział 19 Mała dziewczynka

Louis: Spać mi się chce

Liam: To idź spać ciole

Louis: Za daleko

Liam: Do czego znowu?

Louis: Do łóżka...

Liam: To gdzie ty jesteś?

Lousi: Nie wiem. Ciemno jest.

Harry: Nie wiem jak wy ale ja idę spać

Zayn: Harry to ty pisnąłeś jak mała dziewczynka?

Harry: Nie jak mała dziewczyna, ale jak mężczyzna

Niall: No ta mhm. Z dupy strony

Liam: Nie ważne. Co znowu? Ducha zobaczyłeś? ZNOWU

Niall: Ha. Ha. Ha.

Harry: Jeszcze gorzej

Zayn: Szatana?

Harry: Jeszcze gorzej

Liam: Łyżkę!?

Harry: Co!? Kto się boi łyżek!?

Liam: Wiele osób...

Harry: Mniejsza. W MOIM POKOJU JEST PAJĄK!!!

Louis: Kto się boi pająków.

Zayn: Pan mężczyzn się znalazł.

Niall: Ten pająk jest tak mały jak okruszek debilu

Harry: ALE JEST!

Zayn: Mniejsza. Idę na imprezę. Nara.
Zayn opuszcza grupę

Niall: Idę coś zjeść.

Louis: Dopiero skończyliśmy jeść pizze.

Liam: Jakbyś nie wiedział to ja nadal myje talerze.

Niall: Przecież mamy zmywarkę.

Liam: Ale ktoś kogo imion nie chce wymieniać. Ktoś kogo imiona zaczynają się na Ha i Lo i kończą na rry i uis ją zepsuli.

Louis: Nie łatwiej było że to my?

Harry: LOUIS!

Louis: Znaczy się nie my.. Znaczy się Dobranoc
Louis opuszcza grupę.

Harry: Ok po pająku. Późno już co nie. To ten dobranoc.

Niall: Co za nieodpowiedzialne dzieci...

Liam: Tak. Zgodzę się.

Niall: Idziemy pograć na Wii w Just Dance?

Liam: Jasne.

_____________________________
Tak żeby zakończyć jakoś miło ten dzień wstawiam ten oto rozdział. Mam nadzieję że choć raz śmiechliście. Jeśli chcecie żeby wasz pomysł pojawił się w następnym rozdziale to napiszcie go w komentarzu bądź w wiadomości prywatnej. Dobranoc misiaki! Kolorowych koszmarków 😊
~Namiz ♥