- Nie tu- mruknęłaś jedynie, a ten pocałował teraz twoje czoło.
-Tu?- zapytał, a ty zaprzeczyłaś. - A tu? - kolejne pytanie po pocałunku w nos. - To może tutaj?- chciał cmoknąć drugi twój policzek kiedy ruszyłaś głową i wasze usta spotkały się ze sobą.
Przyciągnęłaś chłopaka bliżej, by nie skończyło się na krótkim cmoknięciu. Co ty wyprawiasz? Nie miałaś pojęcia.
- Ty mała spryciaro- uśmiechnął się, a ty odwzajemniłaś ten słodki uśmiech. - Śpij dobrze- powiedział i jedynie delikatnie musnął twoje usta.
Po chwili po prostu odszedł.
****
Obudziłaś się czując ciepłą dłoń na swojej. Otwarłaś oczy i zobaczyłaś Hobiego. Przetarłaś oczy, masz omamy prawda?
- Hobi? Co ty tu robisz? - zadałaś pytanie, a chłopak na ciebie spojrzał.
- O, obudziłaś się - uśmiechnął się.
- Co ty tu? - powtórzyłaś pytanie.
- Martwiłem się o ciebie... A po za tym obiecałem komuś, że będę miał na ciebie oko- potarł kark. Zmarszczyłaś brwi.
- Komu? [I/P]? - spytałaś.
- Nie... Jak myślisz kto jest tak zajęty, a nadal chce cię mieć na oku? - zapytał, a ty już wiedziałaś o kogo chodzi.
- Naprawdę Yoongi jest do tego zdolny?- zapytałaś zdziwiona.
- Jak widzisz... Zależy mu... To dziwne... Ale się ciesze - uśmiechnął się na koniec.
- Też nie mogę w to nadal uwierzyć... Wiesz co jest najlepsze? On sam mi to powiedział - wyszczerzyłaś się patrząc na sufit.
- Co ci powiedział?- zaciekawił się chłopak.
- Zależy mu - powiedziałaś jedynie, a ten dostał kompletnego szoku.
- Nie wierze, że on potrafił powiedzieć coś takiego... Boże on na poważnie się wkręcił...- wyjąkał nie mogąc nadal w to uwierzyć.
Siedziliście w ciszy, to było nużące.
- Hobi oppa nudzi mi się- jęknęłaś.
- O mój Boże nazwałaś mnie oppą! - krzyknął wyrzucając dłonie w górę.
- Nie ciesz się tak - prychnęłaś.
- [ T/I] nazwała mnie oppa! [T/I] nazwała mnie oppa!- krzyczał i zaczął tańczyć taniec szczęścia. Na koniec zatrząsł tyłkiem na co parsknęłaś śmiechem.
- Co w tym takiego szczególnego?- zapytałaś z uśmiechem.
- Bo jesteś inna. Wszystkie dziewczyny się zwykle na nas rzucały krzycząc ' oppa', a to że ty mnie nazwałaś tak teraz znaczy, że zdobyłem twoje zaufanie! Jestem twoim oppą!- krzyczał podekscytowany, a ty zaczęłaś się śmiać z jego wypowiedzi i tej nieopisanej radości.
- Może nie mów tego przy Yoongim - zaśmiałaś się.
- Czego ma nie mówić przy mnie?- usłyszałaś twardy głos i oboje spojrzeliście w stronę progu.
Suga stał oparty o framugę drzwi i przyglądał się wam uważnie.
- Ymm... um... - odwróciłaś wzrok.
- Nazwała mnie oppa! - wydarł się Hobi, a ty strzeliłaś facepalma. Naprawdę?
- Poważnie? - brunet ruszył w głąb pomieszczenia, a ty chcąc nie chcąc spojrzałaś na niego.
- Ym.. Tak?- powiedziałaś patrząc na niego z dołu.
- W porządku - powiedział jedynie i usiadł obok łóżka. Chciał wyglądać na spokojnego, ale niezbyt mu się to udawało.
- To ja was zostawię - powiedział i ruszył do wyjścia. - Do zobaczenia [ T/I] - pomachał ci i zostawił cię z wyraźnie zdenerwowanym Sugą. Dzięki JHope...
- Musisz mi to wynagrodzić - usłyszałaś głos chłopaka, więc spojrzałaś na niego.
- Co? - zapytałaś nie rozumiejąc go.
- JHopa nazwałaś oppa, a ja? - powiedział rozsiadając się na miejscu.
- Przeżywasz jak mrówka okres - mruknęłaś pod nosem, ale chłopak to usłyszał.
- Od dania ci kary powstrzymuje mnie to, że siedzisz w szpitalu. Tylko z niego wyjdziesz to... - mruknął ostro trzymając twoją twarz.
- To co?- odpowiedziałaś pewnie.
- To sprawię, że słodko wyjęczysz 'Yoongi oppa' - uśmiechnął się cwaniacko. - Do zobaczenia za dwa dni [ T/I]... Załóż coś ładnego... Lubię ładną i słodką bieliznę - powiedział i wyszedł zostawiając cię skołowaną.
*
Uważam, że ten rozdział nie jest najlepszy...
Akurat nie wiedziałam w ogóle jak go napisać i chciałam przez to przebrnąć... A bez weny jest ciężko...
Dopiero końcówka jest nawet okej
Dajcie znać co wy uważacie 😉
Bayo <3
YOU ARE READING
Prawdziwy Ty| Suga ✔
RandomSuga- bad boy o niewyparzonym języku. Niemiły, niekulturalny, szczery do bólu. To jest prawdziwy Min Yoongi. Bohaterką opowieści jesteś... Ty! Czy nie grzeczny chłopak potrafi się zmienić? *występują wulgaryzmy i sceny +18* ~Okładkę wykonała korkoc...