Suga jakby zniknął, całe zmęczenie i inne negatywne emocje prysły. Zatopił się w dźwięku i zachowywał jakby was tu nie było. Patrzyłaś i wsłuchiwałaś się w to oczarowana.

Nastąpił twój moment więc przyłączyłaś się

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nastąpił twój moment więc przyłączyłaś się. Byłaś zaskoczona, że brzmi to tak dobrze. Delikatnie muskałaś struny by wydobyć dźwięki, które zleją się z tym szlachetnym odgłosem pianina. Nawet nie wiesz kiedy piosenka się skończyła. Patrzyłaś na to oniemiała. Yoongi odwrócił się w waszą stronę.

- To było

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- To było... Niesamowite - przerwał nagle ciszę J-Hope. Uśmiechnęłaś się co reszta odwzajemniła, nawet Suga delikatnie się uśmiechnął.

Ruszyliście do salonu, by trochę się rozluźnić. Uprzedziłaś chłopaków, że nie chcesz ich męczyć, więc zostaniesz na max 2 godzinki. Stwierdzili, że chyba oszalałaś, bo możesz nawet tu spać.

Po jakiejś godzinie zauważyłaś, że Min zniknął. Postanowiłaś go poszukać pod pretekstem wyjścia do toalety, tak właściwie to nie wiesz co cię podkusiło. Hobi jakby wiedział co masz zamiar zrobić bo uśmiechnął się zachęcająco.

Wyszłaś z salonu i tak właściwie nie wiedziałaś gdzie masz iść. Ruszyłaś przed siebie i usłyszałaś delikatne dźwięki muzyki. To ten sam pokój w którym stoi pianino. Weszłaś do środka.

Słuchałaś jak chłopak coś gra, ale widać coś mu nie pasowało. Już jakoś nie był tak spokojny i odrobinę się mylił. Podeszłaś bliżej, stałaś obok niego, a chłopak w końcu ponownie się pomylił. Położył dłonie na klawiszach po czym zaczął zabierać dłonie.

 Położył dłonie na klawiszach po czym zaczął zabierać dłonie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie chciałaś, żeby przestał, więc złapałaś jego dłoń. Chłopak był zaskoczony.

Usiadłaś obok niego i uśmiechnęłaś się

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Usiadłaś obok niego i uśmiechnęłaś się.

- Nie przestawaj - szepnęłaś i przejechałaś delikatnie dłonią po klawiszach.

- Umiesz grać?- zapytał cicho patrząc na twoje ruchy rąk.

- Odrobinę - nie rozumiałaś dlaczego rozmawiacie tak cicho. Może nie chcieliście zepsuć tej pięknej chwili?

Zaczęłaś delikatnie stukać w klawisze wydobywając znaną spokojną melodię. Wpatrywałaś się w swoje dłonie, nie mogłaś uwierzyć, że jeszcze to pamiętasz. Chwilę później dołączył do ciebie Suga. Wsłuchiwałaś się w tą piękną melodię wydobywającą się spod waszych palców. Zamknęłaś oczy, kiedy byłaś już pewna, że trafisz w odpowiednie klawisze.

Nagle chłopak przestał grać. Otwarłaś oczy gdy poczułaś jego zimną dłoń na swojej rozgrzanej. Spojrzałaś na chłopaka, który się w ciebie wpatrywał. Dotknął delikatnie drugą dłonią twojego policzka. Przeszedł cię przyjemny dreszcz na tą różnicę temperatur ciała.

Chłopak oblizał wargi, a ty swoją zagryzłaś. Yoongi przejechał po niej delikatnie kciukiem uwalniając spod twoich zębów. Zbliżył się odrobinę w twoją stronę, ty również powtórzyłaś jego ruch.

I nagle usłyszałaś jakiś hałas w korytarzu. Odskoczyłaś od chłopaka. Znów prawie go pocałowałaś!

Boże dziękowałaś osobie, która sprawiła, że oprzytomniałaś. Wstałaś z krzesełka i zmierzwiłaś swoje włosy przełykając ślinę.

- Znów byłaś blisko by mnie pocałować- zaśmiał się. Ale tym razem był to normalny śmiech, taki delikatny.

- Ale TYLKO blisko - uśmiechnęłaś się blado. Starałaś się ochłonąć. - Fajnie się grało- wypaliłaś i niemal wybiegłaś z pokoju, gdy poczułaś jak twoje policzki zaczęły płonąć.

W korytarzu wpadłaś na Hobiego. Rzuciłaś się w jego ramiona.

- Życie mi uratowałeś - wyszeptałaś w jego ramiona.

- Musiałem cię sprowokować żebyś wyszła. Nie chciałem, żeby chłopaki dowiedzieli się gdzie zniknęłaś - powiedział.

- Dzięki, zrobiłabym straszną głupotę - podrapałaś się po szyi. - Długo mnie nie było?- zapytałaś.

- Wystarczająco abym zrobił dla nas napoję. Powiemy, że mi pomogłaś- złapał twoją dłoń i zaciągnął do kuchni, by zabrać stamtąd kubki.

Mężczyźni nie zauważyli, że na tak długo zniknęłaś i jakoś nie przejęli się twoim stanem. No może oprócz Jimina, który na początku ci się przyglądał.

Siedziałaś u chłopaków jeszcze 2 godziny. Stałaś w korytarzu i się z nimi żegnałaś. Ujrzałaś Sugę, który później dołączył do was, a potem zniknął ponownie. Stał w progu tego pokoju i uśmiechał się jednym kącikiem. Szybko spuściłaś wzrok, aby nie dostać cukrzycy. Pożegnałaś 6 przytulasem, a do Yoongiego pomachałaś, bo nie miał zamiaru się ruszyć.

Gdy wyszłaś na zewnątrz twoje rozpalone policzki omotał podmuch chłodnego powietrza. Wypuściłaś głośno powietrze, czując ulgę i ruszyłaś do domu.

*

Słodko *.*

Jak wakacje?

Bayo <3

Prawdziwy Ty| Suga ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz