17

132 73 1
                                    

Obudziła mnie Rose całując mnie po całej twarzy .

- Wstawaj śpiochu !

Przewróciłem się plecami do niej kompletnie ją ignorując .

Rose ugryzła mnie w ucho .

- Ałaa!!!

Zaczeła się śmiać i pocałowała mnie namiętnie .

- Coś ty dziś taka całuśna ?

- Nie podoba ci się ?

- Bardzo mi się podoba

Pocałowałem ją . po czym wstałem .

Nagle wszedł dyrektor .

Rose pobiegła szybko do łazienki bo była w bieliźnie .
ja starałem się zakryć kołdrą .

- No tu jesteś farris . Szukałem cię .

- Co się stało..? czułem się niezręcznie . leżałem nago pod kołdrą ..

- John przyszedł zgłosić że zepsuł twoje łóżko . zdążyliśmy już je naprawić

- Dziękuje panu.

Kurde .. ja tam bym sobie jeszcze pospał u Rose.
Ta noc była Cudowna .
Mój pierwszy raz był naprawde  niesamowity

- Za 5 min widzimy się na śniadaniu mam wam komunikat do przekazania .

- Dobrze .

Wyszedł zamykając za sobą drzwi .

Rose wyszła już ogarnięta .
Tylko ja jeszcze leżałem nago..
Najgorsze było to że wszystkie moje ciuchy zostawiłem w pokoju .
i musiałem zapierdzieleć w kołdrze .

Miałem szczęście że chłopaków nie było. Przebrałem się szybko i zszedłem na du .

- Wszyscy są ? Zapytał dyrektor Brown .

- Tak .

- No dobrze . Dzisiaj każdy z was będzie odrabiał swoje błędy w pracach społecznych

wszyscy zaczeli buczeć .

- Zostaniecie podzieleni na grupy . no więc

Eddie , Lissa , Hannah i Rick . Wy będziecie sprzątać na osiedlu .

Victor , Mark , Bob, Dan - Wy pomożecie w schronisku

Liz , Mia , Dylan Jasmine . - Wy za to jedziecie do domu starców

Lucy , Tedy , Andrew , Dominic , Zack - Wy jedziecie do osób niepełnosprawnych

Noi w końcu my .

- John , Alex , Rose , Susan , Nick I Jakson . Wy pojedziecie do domu dziecka

o nie .. już bym wolał niepełnosprawnych ..

nie umiem się opiekować dziećmi .

Proszę aby każdy dołączył do swoich opiekunów . Czyli Grupa 1 do pani Alice Parkinson , grupa 2 do pana Ricka Smitha , 3 - Margaret Farewell , 4 - Jack Hopkins , Noi 5 - Rebecca Marley

mamy tą opiekunkę co była z nami wczoraj na wycieczce , zdążyłem ją polubić
Była całkiem spoko

Każdy rozszedł się do swoich opiekunów i ruszyliśmy w drogę .
Dom dziecka wcale nie był tak daleko .
Parę przecznic dalej .
Minęło parę minut i już byliśmy na miejscu

ʙᴀᴅ ʙᴏʏ:")Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz