ʙᴀᴅ ʙᴏʏ:")

11.

każdy siedział  na swoim łóżku
. Tak sobie pomyślałem ze mało wiem o moich kumplach

- A Tak wgl To co wy Odjebaliście że tu jesteście

Chwilę każdy mnie ignorował do póki nie odezwał się Jakson

- Kradłem , Groziłem , handlowałem

- Dlaczego to robiłeś..?

- Wpadłem w złe towarzystwo

- Ile już tu jesteś ?

- 4 lata ..

Nagle odezwał się John

- Zabiłem kolesia który zabił moją dziewczynę

- Dlaczego on to zrobił ?

- Był Psychiczny . Ubzdurał sobie że ona jest jego . więził ją w piwnicy a gdy próbowała uciec po prostu ją zabił

- Współczuje ..

- Czasu nie cofne .. muszę się z tym pogodzić ..

w jego oczach zobaczyłem łzy. widać było że bardzo ją kochał

- A Ty nick?

- nic

- Jak to nic? Za coś musisz siedzieć

- Spowodowałem wypadek...

- Jaki?

- Zginął ojciec z 2 małych dzieci .. matka przeżyła ale do końca życia będzie na wózku

- Jak to się stało?

- Wracałem pijany z imprezy i nie zauważyłem samochodu przede mną

- Dobrze że chociaż tobie nic się nie stało ..

- Wolałbym to ja zginąć .. nawet nie wiesz jakie to było straszne , widziałem jak ich karedka zabierała .. widziałem jak ratowali dzieci ..
Oni nie byli niczego winni ..

Przez dłuższy czas zrobiło się cicho nikt nie wiedział co powiedzieć

- A ty Alex .. Dlaczego tu jesteś ?

O NIE.. Wszystko mi się przypomniało miałem łzy w oczach ale nie chciałem płakać przy kumplach

- Zabiłem Ojca. Bił mnie i matkę aż w końcu ją zabił
Z wielkim trudem powiedziałem to co mnie dusiło

- Ty też nie miałeś łatwo..
Powiedział Nick spokojnie

- No nie .. Ale starałem się z tym żyć . Było trudno ale nie na tyle żebym sie poddał .

Znów nastąpiła cisza . każdemu się zrobiło przykro .

nagle ktoś zapukał i wszedł do pokoju .

- Hej chłopacy
Do pokoju weszła  Rose

Każdy odpowiedział  smutno ciche ,,  hej "

- Co to za smutne minki hmmm?

- Długo by opowiadać powiedziałem z lekkim , sztucznym uśmiechem

- O nie . Jestem zmuszona teraz was wszystkich pocieszać

zaśmialiśmy się wszyscy

- To ja pierwszy !!!!!!! wybiegł John w stronę Rose

Rose przytuliła go a później ku mojemu zdziwieniu uderzyła w twarz

- A To za co????

- Za bajzer który mi zrobiłem w pokoju !

Wybuchliśmy śmiechem

- To teraz ja odparł Nick

Rose go przytuliła i powiedziała że będzie tylko lepiej . widać było że podniosło go to na duchu .

- Jaksom teraz ty . powiedziała cicho

Jakson podszedł nie pewnie do Rose .
Myślał ze jest moją dziewczyną dlatego nie chciał ze mną zadzierać przytulając ją

Rose przytuliła go
Jakosn jest bardzo wysoki więc miała z tym problem .

i wreszcie moja kolej

- No chodź do mnie zjebusie
powiedziała śmiejąc się i gdy tylko zszedłem z drabinki przyciągneła  mnie do siebie

Wtuliła sie we mnie a ja ją mocno objąłem . Czułem się owiele lepiej

Gdy Rose Poszła ,zrobiło sie już poźno  
Po kolei poszliśmy się przebrać
I  poszliśmy spać