4.

319 29 0
                                    

*Even*

Zaraz po akcji z moim telefonem, musiałem opuścić moich przyjaciół, ponieważ jak to zwykle bywa, otoczyło ich mnóstwo dziewczyn.
Zdążyłem już sobie popsuć humor na dziś, więc postanowiłem sam opuścić dom Emmy i udać się do swojego domu. Tym bardziej, że zauważyłem coraz więcej par oczu wpatrujących się we mnie dziwnym wzrokiem.
Pewnie Chris i William im też wysłali wiadomości.

Najpierw jednak chciałem iść do łazienki. Pociągnąłem za klamkę, lecz bez skutku, bo drzwi były zamknięte.

- Już, już wychodzę! - usłyszałem tylko

Następnie drzwi się otworzyły i z pomieszczenia wyszedł jakiś chłopak. Zanim odsunął się, żebym mógł wejść do środka, rozejrzał się na boki, zupełnie jakby się przed kimś ukrywał.
Już chciałem bez słowa wejść do łazienki, ale zauważyłem że ten zamiast odejść, stoi zaraz pod drzwiami.

- Ymm, coś się stało że tak tu stoisz? - zapytałem wychylając się zza drzwi

- Nie, nie - odpowiedział trochę zakłopotany - tylko tak jakby...nie chcę kogoś spotkać...

- Okej - odpowiedziałem i zamknąłem za sobą drzwi

Wychodząc, przeszedłem koło niego ponownie i zauważyłem tylko, że znów wchodzi do łazienki. Dziwny jakiś.

Teraz, jak najciszej tylko się da, chciałem opuścić imprezę.
Kiedy już mi się to udało, ruszyłem w stronę mojego domu.
W międzyczasie wyciągnąłem telefon, żeby zobaczyć co narobili mi moi przyjaciele.
Włączyłem Messengera i gdy zobaczyłem ostatnio wysłane wiadomości, miałem jeszcze większą ochotę ich zabić.
A co zrobili? Napisali do wielu chłopców z naszej szkoły, wiadomość o treści:
"Hej, jesteś gejem?"
Były pośród nich osoby z naszego rocznika, ale także młodsi.
Nikt z nich jeszcze nie odpisał, ale już się boję co będzie jutro. A tym bardziej, że będą się patrzeć na mnie jak na debila w poniedziałek.

________________________

Rozdział krótki, zaraz dodam drugi też krótki XD
Tak naprawdę to powinnam się uczyć teraz na egzaminy, ale co tam 😂

eternity | evak Where stories live. Discover now