ROZMOWA POMIĘDZY ERWINEM A LEVIEM
17:45
Erwin: Levi... Możesz do mnie przyjechać? Coś siedzi u mnie w ogrodzie i mnie obserwuje... Zaczynam się trochę bać...
Levi: To pewnie jakieś zwierzę =_= poradzisz sobie sam
Erwin: To nie jest zwierzę... Jestem tego pewny
Levi: No to wyjdź i sprawdź =_= Nie mam teraz czasu
Erwin: Levi proszę, przyjedź. Co jeśli to coś mnie zaatakuje?
Levi: To się obronisz =_= nie zachowuj się jak baba
Erwin: Tak rzadko ciebie o coś proszę, a teraz naprawdę potrzebuję twojej pomocy
Levi: Jesteś dorosłym mężczyzną, poradzisz sobie
17:46
Erwin: To się zbliża Levi...
Levi: =_=
Levi: To zadzwoń na policję =_=
Erwin: A co jak nie zdążą? Levi, błagam cię... Przyjedź
Levi: Nie mam teraz ani czasu, ani ochoty, jechać do ciebie =_=
Levi: Poradzisz sobie sam
Erwin: Levi... To się zbliża
Erwin: CO MAM ROBIĆ, LEVI??
Levi: Nie wiem =_= schowaj się gdzieś
Erwin: ALE GDZIE?? TO JUŻ JEST BLISKO
Levi: Na przykład pod łózkiem, albo do szafy, najbardziej oryginalne miejsca =_= nikt się nie domyśli
17:47
Erwin: Dobrze... Już
Levi: =_= to była taka ironia... Pierwszym miejscem jakie to coś sprawdzi będzie szafa albo łóżko
Levi: Powodzenia Erwin
Erwin: LEVII
Erwin: JAK MOGŁEŚ?!???
17:48
Erwin: Słyszę to coś...
Erwin: Jest coraz bliżej...
Erwin: Podchodzi do szafy...
Erwin: MÓJ KONIEC JEST BLISKII
_ _ _ _ _
Dzieńdobry :> kolejny rozdział już za nami ^^ mam nadzieję, że wszystko jest dobrze, bo pisałam na telefonie ;-; Domyślacie się kto ukrywał się w ogródku Erwina? XD *zdaje sobie sprawę, że i tak czyta to góra 5 osob i nikt tego nie skomentuje*To do nexta <3
CZYTASZ
Messenger [ereri/riren]
FanfictionW sumie nie wiem co tu napisać, więc *opis powstanie później* :D Najwyższe notowania: #9 w humor~ ♥01.05.17♥