#42

812 47 1
                                    

Jest już późny wieczór, jednak ani ja, ani Charlie nie myślimy nawet o tym, żeby iść spać.
- Wiesz co? Fajnie że twoi rodzice nas akceptują - stwierdził Charlie.
- Genialnie, nie sądziłam że tak będzie, tymbardziej, że jesteś moim pierwszym chłopakiem - stwierdziłam.
- To jakbyś ty wiedziała jaką ja miałem przedwczoraj rozmowe z mamą, to masakra... - zaśmiał sie Charlie
- Jaką?
- O prezerwatywach i ogólnie te sprawy - westchnął chłopak.
Cicho się zaśmiałam, a blondyn przyciągnął mnie do siebie, tak że nasze wargi dzieliło zaledwie kilka milimetrów. Nie mogłam się powstrzymać, namiętnie go pocałowałam, a chłopak odwzajemnił pocałunek. Jeździł palcami po moim brzuchu, jego ręce cały czas były pod moją bluzką.
- Jesteś idealna... - wyszeptał
Nie obejrzałam się nawet, gdy chłopak zdjął ze mnie koszulke. Czułam, że zaraz stanie się rzecz, która będzie przełomem w naszym związku. Blondyn schodził z pocałunkami coraz niżej, aż w końcu dalsze całowanie uniemożliwił mu mój stanik. Nie minęła nawet minuta, gdy chłopak go zdjął i zaczął całować moja piersi. Sam też zdjął z siebie koszulke i rzucił ją na podłoge. Stresowałam się, ale chciałam tego, bo to ostateczny znak, że komuś zależy. Blondyn schodził z pocałunkami jeszcze bardzie ku dołowi. W pewnym momencie chłopak zdjął ze mnie równierz spodnie i sam to zrobił ze swoimi.
- Jesteś tego pewna? - spytał.
Pokiwałam głową na znak, że się zgadzam.
- Jeśli nie chcesz to nie. Nie chce cię do niczego zmuszać. To nasz pierwszy raz, dlatego chce żebyś była w pełni świadoma i gotowa na to co robisz - powiedział pochylając się nade mną.
- Jestem tego świadoma i chce tego Charlie - potwierdziłam.

Let me love you - Charlie LenehanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz