Fabułę wyjaśnia już sam tytuł anime - 'Daily Lives of High School Boys'. Każdy odcinek to seria kilku krótkich historyjek, opowiadających o tym, co robili główni bohaterowie danego dnia. Uczestnictwo w szkolnym festiwalu, poznanie tajemniczej dziewczyny, opowiadanie sobie strasznych historii. Wszystko to, co robi każdy przeciętny licealista wraz z kumplami.
Dobra, bo w sumie nadszedł czas na skopanie jakiejś serii, nie będę ciągle wszystkiego chwalić, no ileż można..
A więc teraz kolej na Danshi Koukousei no Nichijou!
Muzyka - średnia.
Fabuła - nieciekawa.
Kreska - niespecjalna.
Postacie - nudne.
To miała być komedia. Na komediach zazwyczaj wskazany jest śmiech, nie? Albo jakakolwiek reakcja. ._.
Należy się śmiać, lub chociaż uśmiechać. A tu nic. Oglądając to anime siedziałam ze swoim słynnym poker facem i czekałam aż będzie coś zabawnego. I wiecie co? Nie było takiego momentu! Ugh. ._. Nawet powieka mi nie drgnęła! A to słabo, bo mnie najczęściej śmieszą nieśmieszne rzeczy. Czyli to serio musiało być słabe. I jeszcze Ci nudni, monotonni bohaterowie. Możnaby im podkorolować jakieś cechy, serio. To by nie bolało.
Kreska słaba. W sumie nie przeszkadza w oglądaniu, ale bardzo denerwowało mnie to, że drugoplanowe postacie, z którymi rozmawiali główni bohaterowie nie miały oczu! Można było zadbać chociaż o te głupie oczy, a już byłoby lepiej! Naprawdę!
No..
Okej, bo już mnie boli ta recenzja. Zakończę ją pięknym morałem:
Jeżeli chcesz obejrzeć coś śmiesznego,
To daruj sobie Danshi Koukousei no Nichijou.
Ulubiona postać:-
Nielubiana postać:-
Ocena:
Postacie: 4/10
Muzyka: 5/10
Kreska: 4/10
Fabuła: 2/10
CZYTASZ
Recenzje Anime
RandomBędę tutaj opisywała i oceniała różne anime, które polecam, nie polecam.. Ogólnie te, które obejrzałam. :D Uwaga: Okładka będzie zmieniana dotąd, aż wreszcie znajdę idealnie dopasowaną i spełniającą moje oczekiwania.
