Erika Shinohara to trochę zadufana w sobie 16-latka, która chcąc znaleźć sobie przyjaciółki udaje, że ma wspaniałego chłopaka. Przynosi im przypadkowo zrobione zdjęcie, jako przedstawiające jej ukochanego. Okazuje się jednak, iż osoba ze zdjęcia nazywa się Kyouya Sata i chodzi do jej liceum. Dziewczyna nie ma wyboru, musi go przekonać, by udawał jej chłopaka. Kyouya wygląda na bardzo miłą osobę i od razu zgadza się na propozycję Eriki, ale tak naprawdę tylko wykorzystuje sytuację i zmienia ją w posłusznego sobie pieska.
Jeden z lepszych romansów jakie kiedykolwiek oglądałam. Nie dość, że serio romantyczne, to jeszcze momentami głośno się śmiałam. Kreska też bardzo ładna i tylko umilała mi oglądanie.
Fabuła nie była oklepana. To nie był zwykły szkolny romans, nie. To była chciwość i chęć dopasowania się do znajomych z klasy, która popchnęła główną bohaterkę do kłamstwa, że jej chłopak to ogromne ciacho. No niestety troszkę przedobrzyła i zrobiła zdjęcie koledze ze szkoły, który wydaje się miły i uroczy, a tak naprawdę jest diabłem skrywanym pod śliczną twarzyczką. Czy to nie jest oryginalne? Kto twierdzi, że nie, niech w tej chwili rzuci co ma pod ręką! *Yoo bierze kota i rzuca nim o ścianę*
Ale teraz serio! XD
Naprawdę twierdzę, że to bardzo była bardzo oryginalna seria, nie ma tam sarkazmu. Po prostu nie lubię kota mojej siostry, a że nadarzyła się okazja to nim rzuciłam XD.
Najlepsi w tej serii są bohaterowie i fabuła. Jeżeli mi nie wierzysz, wstań i włącz pierwszy odcinek. Wciągnie cię, gwarantuję. A jeżeli nie.. To możesz rzucić we mnie czymś, co masz pod ręką. Masz moje pozwolenie. (Jak coś, to rzuć czymś w komentarzu).
Ulubiona postać: Yuu Kusakabe
Nielubiana postać:-
Ocena:
Postacie: 9/10
Muzyka: 6/10
Kreska: 7/10
Fabuła: 10/10
CZYTASZ
Recenzje Anime
RandomBędę tutaj opisywała i oceniała różne anime, które polecam, nie polecam.. Ogólnie te, które obejrzałam. :D Uwaga: Okładka będzie zmieniana dotąd, aż wreszcie znajdę idealnie dopasowaną i spełniającą moje oczekiwania.
