*Jimin*
W nocy obudził mnie krzyk Jungkook'a. Podniosłem się i zobaczyłem jak Kookie się wierci, krzyczy i płacze przez sen. Przytuliłem go i próbowałem obudzić. Na poczatku się szarpał lecz jak otworzył oczy wtulił się w moją pierś nadal plącząc.
-Ciiii spokojnie. To tylko sen-szeptałem mu do ucha-Jestem przy tobie nic ci się nie stanie.-cały czas kołysałem nas na boki i gładziłem jego plecy ręką. W pewnym momencie spojrzałem na drzwi, w których stał Tae. Kiedy zauważył, że na niego patrzę uśmiechnął się i wyszedł. Po kilku minutach gdy Jungkook się trochę uspokoił odsunąłem go od siebie i spojrzałem w jego oczy.
- Co ci się śniło kochanie?
-Nie chce teraz o tym mówić. Powiem ci później dobrze?
-Pewnie. Śpij jeszcze jest bardzo wcześnie.
-Dobra-położyliśmy się i chłopak się we mnie wtulił. Objąłem go ramieniem i gładziłem ręką jego plecy. Chwilę jeszcze myślałem nad tym co mogło mu się śnić aż w końcu zasnąłem.
Obudziłem się koło 9 z wtulonym we mnie chlopakiem. Nie chciało mi się wstawać więc leżałem z chłopakiem wtulonym we mnie. Sięgnąłem po telefon i wszedłem na jakiś portal społecznościowy. Od razu dostałem wiadomość od Namjoon'a.
RapmMoonie: Hejka kuzynie!
Jiminie: Hej hej! Co tam?
RapMoonie: A nic ciekawego. Się zastanawiam czy byś się czasami nie spotkał.
Jiminie: Możemy tylko zależy kiedy.
RapMoonie: Jutro o 16?
Jiminie: Odpada spotkanie mam.
RapMoonie: A dzisiaj ci pasuje?
Jiminie: Raczej tak.
RapMoonie: Dobra to jak do Seul przyjade to zadzwonie. Teraz muszę kończyć pa.
Jiminie: Spoko pa.
Odłożyłem telefon i spojrzałem na Kookiego który nadal spał. Próbowałem wyjść z łóżka nie budząc go, ale mi się nie udalo bo otworzył oczy. Usiadł na łóżku ziewając i przetarł oczka piąstkami. W tym momencie wyglądał jak małe dziecko.
-Cześć Jiminie.
-Hej Jungkookie.
-Jesteś zły, że cię w nocy obudziłem?
-Nie to nie twoja wina, że miałeś zły sen. Chciałbyś może poznać mojego kuzyna?
-Z przyjemnością. A kiedy?
-Dzisiaj przyjeżdża do Seul i chce się spotkać. Chcesz też iść?
-Pewnie.
-A powiesz mi co ci się w nocy snilo?
-Nie chce cię tym martwić więc nie.
-Nie zmartwisz mnie tym, ale dobra nie będę naciskał.
-To ja idę zrobić śniadanie-powiedział, podszedł do mnie i pocałował mnie w policzek po czym wyszedł z pokoju, a ja poszedłem do łazienki.
*Jungkook*
Wyszedłem z pokoju i skierowałem się do kuchni. Na śniadanie zrobiłem nam wszystkim naleśniki. Położyłem talerz pełen gorących placków na stół. Z lodówki wyciągnąłem dżem, bitą śmietaną i truskawki które pokroiłem na kawałki. Poszedłem do pokoju Tae. Zapukałem do drzwi i wszedłem do środka. Tae leżał na łóżku z telefonem w rękach. Spojrzał na mnie i posłał mi promienny uśmiech który odwzajemniłem.
-Tae przyjdziesz zjeść z nami śniadanie?
-Pewnie. Ogarnę się i przyjdę Oki?
-Oki.
Wyszedłem z jego pokoju i poszedłem do łazienki w której był Jimin. Zapukałem i poczekałem chwile aż otworzy mi drzwi po czym wszedłem do środka. Podszedłem do niego i go pocałowałem.
-Jiminie chodźmy na śniadanie-powiedziałem przez pocałunek.
-Dobra już idziemy-oderwał się ode mnie. Złapałem go za rękę i pociągnąłem w stronę kuchni gdzie był już Taehyung. Usiadłem naprzeciwko niego.
-To smacznego!-powiedziałem.
-Smacznego-powiedzieli równo. Cały czas jeśliśmy w ciszy. Kiedy skończyliśmy Tae powiedział, że on pozmywa, a my mamy iść zająć się sobą. Poszliśmy do salonu i włączyliśmy telewizor. Oglądaliśmy w ciszy którą przerwał telefon Jimin'a.
-Hej hej!....już jesteś? Nie możemy spotkać się gdzieś na mieście? Dobra poczekaj chwilę.
-Jungkookie mój kuzyn może tu przyjść?
-Pewnie niech przyjdzie.
-Dobra Moonie zaraz wyśle ci adres....no papa-rozłączył się i od razu zaczął pisać wiadomość prawdopodobnie do swojego kuzyna.
-Dobra będzie za jakąś godzinę może być?
-Jasne.
###########
Hej hej! To już kolejny rozdział.
Chce wam bardzo bardzo mocno podziękować za ponad 1k wyświetleń i ponad 100 gwiazdek. Nie wiedziałam że ktokolwiek będzie to czytać.
Jeszcze raz wam dziekuje i do zobaczenia w następnym rozdziale.
BINABASA MO ANG
Życie bywa trudne
FanfictionJimin jest sławnym projektantem mody i poszukuje modela do swojej firmy. JungGuk jest uczniem liceum i szuka pracy jego poleca żeby poszedł do firmy Park'a i zgłosił się jako chętny na modela w jego firmie