Rozdział 8

3.7K 152 11
                                    

Zobaczyłam naprawdę przystojnego bruneta z azjatycką urodą. Spojrzałam na niego i nieświadomie przygryzłam wargę. Wtedy nachylił się i prosto do mojego ucha powiedział
- Witaj skarbie, jestem Calum - piosenka zmieniła się na wolniejszą. Chłopak objął mnie w pasie , a ja zarzuciłam mu ręce na szyję.
- Ja Lara
-  Piękne imię dla pięknej dziewczyny - poczułam jak moje poliki ogarnia czerwona barwa.
Dwoma palcami uniusł mój podbródek i delikatnie mnie pocałował. Odsuną się lecz ja wtedy bez zastanowienia pogłębiłam pocałunek. Gdy wróciła mi świadomość odsunęłam się
- Przepraszam, nie wiem co we mnie wstąpiło
- Nie gniewam się - po tych słowach wepchnął mi język do gardła.

Następne godziny spędziliśmy razem, rozmawiając, śmiejąc się i tańcząc. na koniec wymieniliśmy się numerami.

Gdy weszłam do domu odrazu zdjęłam te przeklęte szpilki. Wzięłam ciepłą kąpiel i zasnęłam myśląc o moim nowym koledze. To zdecydowanie jeden z najlepszych dni jakie ostatnio miały miejsce.

Stalker  L.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz