Rozdział 3

4.5K 158 3
                                    

**Lara**
Gdy rano się obudziłam leżałam pod drzwiami piwnicy, ale nie byłam już związana. To co stało sie wczoraj było jakimś koszmarem. Postanowiłam, że odpuszczę sobie dzisiaj szkołę.
Gdy już umyłam dokładnie zęby, poszłam zjeść śniadanie. Niestety nie obeszło się bez wiadomości
Od: Szalony Luke
Musimy to kiedyś powtórzyć skarbie
I wtedy wszystko wróciło. To co wczoraj czułam. Jego jęki. On jest potworem. Jak on mógł mi to zrobić, przecież ja go nawet nie znam. Zniszczył mi życie. Tak bardzo go nienawidzę. Nie mogę nikomu o tym opowiedzieć, nie chce by ktoś przeze mnie cierpiał.
Nawet nie zauważyłam kiedy po moich policzkach spłynęły łzy.
Nie mogę cały czas siedzieć w domu i płakać. Umówiłam się z Chrisem w kawiarni.
________
- Cześć
- Hej
- Gdy dzwoniłaś byłaś roztrzęsiona, coś się stało?
W ekranie telefonu zobaczyłam, że Luke za mną siedzi wiec szybko odpowiedziałam, że wszystko jest okej. Ręka pokazałam mu żeby mówił dalej, a ja w tym czasie wyjęłam z torebki długopis i zaczęłam pisać na serwetce:
Blondyn za mną mnie śledzi, obserwuje każdy mój ruch i słyszy każde słowo. Uważa, że jesteśmy sobie przeznaczeni, jest chory psychicznie
Chusteczkę zwinęłam w kulkę i wrzuciłam do plecaka chłopaka i ruchem ust powiedziałam, żeby przeczytał ją potem.
Poszłam do domu. Nagle zadzwonił mój telefon. Nie patrząc na wyświetlacz odebrałam.
- Kochanie muszę wyjechać, wrócę za 2 miesiące i wtedy wszystko sie ułoży, obiecuje
- Nienawidzę cię Luke, zniknij z mojego życia
- Już nie długo będę całym twoim życiem, ale pamiętaj cały czas wszystko widzę
I sie rozłączył. Położyłam się i zaczęłam płakać, nawet nie wiem kiedy zasnęłam.

****
Wiem trochę spóźniony, przepraszam weekend spędziłam u Babci i nie wypadało wtedy siedzieć w iPadzie o pisać.
Pozdrawiam Aria Peterson

Stalker  L.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz